Emaus. Zakazane nie tylko figurki „Żyda na szczęście”, ale również pistolet na wodę

Emaus 2022 fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Trwa etap przyjmowania zgłoszeń wystawców, którzy chcą oferować swoje produkty podczas odpustu Emaus. Niektóre zapisy regulaminu wzbudzają wątpliwości przedsiębiorców. Chodzi m.in. o podwyżki czy zakaz sprzedaży niektórych produktów.

W zeszłym roku organizację wielkanocnego odpustu Emaus przejął Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK oraz Krakowskie Forum Kultury. Wprowadzono wówczas szereg zmian, których celem było przywrócenie wartości tradycjom rzemieślniczym i zabawkarskim nierozerwalnie związanym z folklorem zwierzynieckim.

Zmieniła się estetyka, wprowadzono program kulturalno-edukacyjny oraz wycofano sprzedaż kontrowersyjnych produktów, takich jak figurki „Żyda na szczęście”.

Jak informuje Krakowskie Forum Kultury, takie podejście będzie kontynuowane również w tym roku, o czym świadczy regulamin odpustu. Niektóre zapisy wzbudzają jednak wątpliwości wystawców.

„Stawki wzrosły do horrendalnych kwot”

Jeden z przedsiębiorców zwrócił uwagę na spore podwyżki za wynajem stoisk handlowych. W zeszłym roku stawka za miejsce pod namiotem wynosiła 21,08 zł/m2 netto, tj. 25,93 zł/m2 brutto. Do wyboru były wówczas dwa namioty o powierzchni 13,5 m2 oraz 6,75 m2.

– W bieżącym roku stawki wzrosły do horrendalnych kwot. W przypadku namiotu o powierzchni zaledwie 9 m2 kwota za m2 to aż 61,11 zł netto, tj. 75,17 brutto. To stanowi 289% podwyżki w stosunku do poprzedniego roku! Jeszcze gorzej to wypada przy opłacie za namiot 4 m2. Tam za m2 opłata wynosi 87,50 zł netto, tj. 107,63 zł brutto, a to już ponad 415% w stosunku do poprzedniego roku! – podkreśla wystawca, pytając o powód tak sporych podwyżek.

Krakowskie Forum Kultury tłumaczy, że głównym czynnikiem wzrostu cen, oprócz zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych oraz konieczności wnoszenia opłat do miasta za miejsca handlowe, jest czynsz za najem namiotów, który wynosi średnio 300 zł za sztukę.

W zeszłym roku KFK dysponowało namiotami nieodpłatnie. Instytucja wyjaśnia jednak, że „nie były one przeznaczone do prowadzenia w nich działalności handlowej, co skutkowało niewygodą wystawców i utrudnionym dostępem do stoisk handlowych”.

Nie tylko figurki „Żyda na szczęście”

Podobnie jak w poprzedniej edycji, zakazana jest sprzedaż kontrowersyjnych produktów, w tym słynnych figurek „Żyda na szczęście”, a sprzedawca musi wcześniej przedstawić oferowany asortyment. Jednak w tym roku zapis dotyczący tego, czego nie można sprzedawać na odpuście jest znacznie obszerniejszy.

Brzmi on następująco: „Zabrania się prezentowania i handlowania towarami naruszającymi dobre obyczaje, obrażającymi uczucia religijne, rasowe, oraz utrwalającymi negatywne stereotypy – narodowościowe, religijne i światopoglądowe (w tym figurkami Żydów z pieniążkiem lub innym atrybutem związanym z bogactwem i finansami oraz zabawkami – atrapami broni). Towary nie mogą być nośnikiem treści powszechnie uznawanych za wulgarne i obraźliwe, zawierających nagość, pornografię, obscenicznych, obrażających uczucia innych osób, w tym również uczucia religijne, przedstawiających przemoc albo materiały o tematyce rasistowskiej”.

– W Krakowie będącym niegdyś siedzibą królów, częstą pamiątką wybieraną przez chłopców jest replika miecza. Jest to replika broni białej, którą posługiwali się rycerze i królowie. Innym rodzajem sprzedawanej atrapy broni jest pistolet na wodę, szczególnie popularnym w trakcie odpustu Emaus, który wypada w Lany Poniedziałek. Towarem o dużej popularności sprzedawanym na odpustach w całej Polsce jest atrapa broni wojskowej zarówno z efektami dźwiękowo-świetlnymi, jaki z mechanizmem wystrzeliwującym plastikowe kulki. Taki asortyment nie jest nigdzie zakazany – zauważa jeden z wystawców, podkreślając, iż na organizowanym dzień później święcie Rękawka sprzedający mają możliwość wystawiania dowolnego towaru.

Krakowskie Forum Kultury, odnosząc się do zakazu sprzedaży zabawek imitujących broń, informuje, że niektóre z nich wymagają koncesji. Z uwagi na krótki czas oraz napięty program odpustu organizator „nie będzie miał sposobności, aby weryfikować towary znajdujące się w asortymencie poszczególnych wystawców, a w szczególności rozstrzygać, czy dany produkt jest objęty regulowaną działalnością gospodarczą”.

KFK podkreśla też, że nawet zabawkowa imitacja broni i amunicji może kształtować wśród osób małoletnich postawy agresywne, czego w żaden sposób nie mogą promować.

Złamanie zakazu będzie skutkowało natychmiastowym usunięciem takich towarów oraz wykluczeniem wystawcy z udziału w przyszłorocznej edycji odpustu Emaus.

Zatrzymanie kaucji

Na pytanie, jakie nieprawidłowości będą skutkować zatrzymaniem kaucji w kwocie 2 tys. zł, KFK odpowiada, iż przesłanką zatrzymania kaucji zwrotnej jest okoliczność obrotu towarami lub usługami, które nie zostały zgłoszone przez sprzedającego.

– Upoważnieni przedstawiciele organizatora imprezy będą na bieżąco w dniu jej odbywania się dokonywać przeglądu poszczególnych stoisk handlowych. W przypadku konieczności zatrzymania kaucji wystawcy, który dopuścił się powyżej opisanego uchybienia, Krakowskie Forum Kultury wystawi mu notę księgową (obciążeniową) – wyjaśnia KFK.

Wytyczne dla wystawców zainteresowanych udziałem w inicjatywie dostępne są na stronie Krakowskiego Forum Kultury oraz w Biuletynie Informacji Publicznej. Zgłoszenia przyjmowane będą do 12 lutego. Tegoroczny odpust Emaus odbędzie się 10 kwietnia.