Jarosław Gowin podjął decyzję o przeznaczeniu 25 milionów złotych na badania epidemiologiczne prowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
– Wiemy już, że w Krakowie stwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa. Należy liczyć się z tym, że w najbliższym czasie liczba zachorowań będzie rosnąć zarówno w tym regionie, jak i w całej Polsce – mówił Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego na dzisiejszej konferencji prasowej na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Wicepremier wyjaśniał, że jednym z obszarów działania państwa w walce z koronawirusem jest wykorzystywanie narzędzi naukowych. – Małopolskie Centrum Biotechnologii UJ jest zdecydowanie najlepszym miejscem w Polsce, aby realizować badania w tym zakresie. Instytut dysponuje środkami na światowym poziomie, jeśli chodzi o badania nad wirusami.
– Podjąłem decyzję o przeznaczeniu 25 milionów złotych dla Małopolskiego Centrum Biotechnologii na badania, a być może na wypracowanie szczepionki – oświadczył Jarosław Gowin i dodał, że badania są już prowadzone od kilkunastu dni.
Jeżeli szczepionki nie uda się opracować, pieniądze na badania na pewno nie zostaną zmarnowane. – Musimy się liczyć z tym, że epidemie będą do nas wracać w kolejnych latach. Wypracowane rozwiązania wskutek nowo wszczętych badań umożliwią polskiej nauce skuteczne przeciwdziałanie innym epidemiom na arenie światowej w przyszłości – kontynuował wicepremier.
Sytuacja kryzysowe
Szef resortu nauki podkreślił na spotkaniu, że naukowcy i studenci stanowią ważny element tkanki społecznej w tego typu sytuacjach kryzysowych. – Państwo musi być przygotowane na epidemie we wszystkich sektorach, a zwłaszcza w sferze szkolnictwa wyższego i nauki.
– Od przeszło tygodnia działa powołany przeze mnie zespół, w którego skład wchodzi m.in. Wojciech Nowak, rektor UJ oraz inni wybitni uczeni, którzy w jakiś sposób próbują mierzyć się z tą epidemią – mówił minister.
Niewykluczone, że w sytuacji wzmożonego zagrożenia zajęcia na uczelniach mogą zostać odwołane bądź ograniczone. – Wkrótce wraz z zespołem przedstawimy wiążące rekomendacje dla uczelni, a być może zapadną decyzje administracyjne na mocy ustawy, którą w sobotę podpisał prezydent Andrzej Duda – dodał wicepremier.
Minister nauki wedle nowo obowiązującej ustawy związanej z zapobieganiem koronawirusowi (COVID-19) w wyjątkowych sytuacjach ma uprawnienia do tego, aby takie decyzje administracyjne podejmować.
