Gwałtowne ulewy w Małopolsce. Strażacy interweniowali prawie 900 razy

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Podtopione budynki, zalane posesje, ogromne straty. W weekend po intensywnych opadach deszczu rzeki wystąpiły z brzegów. Strażacy interweniowali w całej Małopolsce prawie 900 razy.

Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej informuje, że w miniony weekend strażacy interweniowali łącznie 863 razy. Najwięcej zgłoszeń miało miejsce w powiecie myślenickim (280), krakowskim (148) i tarnowskim (100).

Interwencje dotyczyły przede wszystkim podtopień budynków, zalanych dróg, usuwania wiatrołomów czy zerwanych lub uszkodzonych dachów.

W działaniach na terenie Małopolski brało udział 5493 strażaków.

W ubiegły weekend, po intensywnych opadach deszczu, rzeki m.in. w okolicach Krakowa wystąpiły z brzegów. Woda zalała centrum Głogoczowa i część zakopianki - droga była zablokowana w obydwu kierunkach.

Strażacy nadal mają sporo pracy. Usuwają połamane drzewa, wypompowują wodę z piwnic czy udrażniają przejazdy. Regularnie napływają do nich kolejne zgłoszenia.

Sztab kryzysowy

W poniedziałek w Krakowie zebrał się sztab kryzowy z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i wojewody małopolskiego Łukasza Kmity.

– Obejrzeliśmy ogromne straty, których doznali mieszkańcy w związku z bardzo gwałtowną ulewą. 100 milimetrów na metr kwadratowy w bardzo krótkim czasie doprowadziło do tego, że ta niewielka rzeczka przelała trzymetrowe wały – powiedział w niedzielę w Głogoczowie premier Mateusz Morawiecki.

News will be here