Jesienią Hutnik miał problem z pozycją bramkarza. Większość meczów rozegrali Kacper Szewczyk i Arkadiusz Leszczyński, ale z obu zawodników w klubie nie byli zadowoleni, dlatego w październiku, po zmianie pierwszego trenera, na Suche Stawy trafił Patryk Królczyk. Zawodnik podpisał umowę do końca sezonu i jesienią zagrał w czterech spotkaniach. Równo trzy miesiące później klub poinformował o rozwiązaniu kontraktu.

Wypożyczenie zza miedzy

Skuteczną walkę o utrzymanie i spokój w tyłach ma Hutnikowi zapewnić krakowianin Adam Wilk, który został wypożyczony z Cracovii do końca sezonu. 25-latek jesienią występował w trzecioligowych rezerwach Pasów (11 meczów) i był jednym z wyróżniających się graczy. Wcześniej Hutnik pozyskał Marcina Wróbla, czołowego napastnika III ligi, strzelca 17 goli w 16 meczach rundy jesiennej dla Rekordu Bielsko-Biała.

Z Lublina do Garbarni

Pierwszym zimowym wzmocnieniem Garbarni został 29-letni środkowy pomocnik Tomasz Tymosiak, podpisując półroczny kontrakt. Największe sukcesy w karierze, awans do I ligi i ekstraklasy odnosił z Górnikiem Łęczna. W rundzie jesiennej poprzedniego sezonu wystąpił w siedmiu meczach ekstraklasy, między innymi przeciwko Cracovii i Wiśle. Wiosnę spędził już w pierwszoligowym Stomilu Olsztyn (sześć występów). Kilka miesięcy temu wrócił w rodzinne strony i występował w Lubiniance Lublin, dla której rozegrał 11 spotkań w III lidze.

– Przychodzę tutaj, ponieważ odbudowałem się po kontuzji, którą doznałem w kwietniu. Czuję się dobrze fizycznie i chciałbym pomóc Garbarni w tym sezonie zająć jak najwyższe miejsce. Nie obawiam się tego, że będą jakiekolwiek problemy z utrzymaniem w lidze, ponieważ znam stąd wielu zawodników i wiem, na co ich stać. Widzę też, jak klub się rozwija, spodobał mi się ten projekt i podjąłem decyzję, że chciałbym w nim uczestniczyć – powiedział nowy piłkarz Brązowych.

W tabeli II ligi Hutnik i Garbarnia sąsiadują w strefie spadkowej. Oba zespoły wywalczyły po 19 punktów i tracą trzy do bezpiecznej pozycji. Do III ligi spadają cztery kluby.