Wkrótce miasto będzie testowało nowy sposób na kontrolę Strefy Płatnego Parkowania oraz pozwoleń na wjazd do tzw. strefy B. Na placu Wszystkich Świętych pojawiły się już kamery, które będą sczytywać rejestracje samochodów.

– Kamery są wypożyczone na czas testów od firm współpracujących z jednostkami miejskimi. Testy te będą przeprowadzone nieodpłatnie i jeśli kamery okażą się pomocne w pracy służb kontrolujących, to pozostaną one we władaniu ZIKiT-u – mówi Kamil Popiela z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.

Ważny abonament

Z informacji, jakie uzyskaliśmy od Miejskiej Infrastruktury, kamery zostały przygotowane z myślą o kontroli Strefy Płatnego Parkowania. Skupione będę tylko i wyłącznie na rejestracjach samochodów, dzięki czemu system lub operator monitoringu będzie wiedział, czy dany pojazd ma ważny abonament.

– Udział Spółki Miejska Infrastruktura w projekcie w głównej mierze polega tylko na udostępnieniu takich danych z systemu – zastrzega MI.

Dodatkowo, w najbliższych tygodniach ZIKiT zamierza zamontować tego typu kamerę i przetestować ją na pl. Matejki.

Przejazd kontrolowany

Przejazdy przez „strefę B” nieuprawnionych do tego kierowców są nagminne. Jak wynika z raportu straży miejskiej za rok 2017, w trakcie kontroli funkcjonariusze ujawnili blisko 11,8 tys. wykroczeń. Nałożyli 5,5 tys. mandatów karnych na kwotę ponad 460 tys. złotych, udzielili prawie 6,2 tys. pouczeń i sporządzili 94 notatki pod wnioski o ukaranie do sądu. A warto zauważyć, że kontrole straży miejskiej nie trwają cały rok, 24 godziny na dobę.

Te same kamery, które będą zapisywać w systemie rejestracje posiadające wykupiony abonament na SPP, sprawdzą, czy kierowca ma prawo do wjazdu do „strefy B”.

Szczegółów, co do tego, jak będzie działał system, na razie nie chce zdradzać ani urząd miasta, ani straż miejska. – Kiedy testy się skończą i będą wyniki, czy to rozwiązanie się sprawdza, to będzie można coś więcej powiedzieć – stwierdza Popiela.