Niedawno zakończono realizację inwestycji przy ul. Kościuszki. Dwie ponad 100-letnie kamienice przekształcono na luksusowy apartamentowiec z widokiem na Wisłę. Nie wszystkim przypadła do gustu rewitalizacja, choć konserwator nie ma sobie nic do zarzucenia.
Co jakiś czas ktoś w mediach społecznościowych zapytuje, co poszło nie tak przy rewitalizacji kamienic przy ul. Kościuszki 60 i 62. Kontrowersje budzi zastosowanie zupełnie odmiennego stylu architektonicznego na trzech górnych kondygnacjach budynku względem parteru i 1. piętra. Kilka miesięcy temu inwestycja zajęła nawet jedno z pierwszych miejsc w plebiscycie „ArchiBubel”, utworzonego przez stowarzyszenie Ulepszamy Kraków celem wyłuskania najlepszych przykładów tzw. patodeweloperki.
– Deweloper, próbując przywrócić do życia zabytkową kamienicę, stworzył potworka. Do jednopiętrowej kamienicy dobudowano aż cztery kondygnacje. Secesyjna kamienica została przykryta naroślą w stylu późnego Gomułki. Budynek może jednak doskonale posłużyć wykładowcom akademickim jako świetny przykład, jak nie należy robić rewitalizacji. Dlatego powstała swoista pomoc dydaktyczna dla przyszłych architektów i historyków sztuki – głosi uzasadnienie dołączenia inwestycji do plebiscytu.
„Przyjęte rozwiązania są zgodne z trendami”
Deweloper Ekopark odpowiedzialny za tę inwestycję tłumaczy, że projekt łączy dwa style architektoniczne. – Duo Residence zaprojektowane zostało zgodnie z ideą Bauhausu. Fasada od strony Wisły to elegancka i precyzyjnie wyważona forma, szeroko pojęta prostota i minimalizm. Przeszklenia podkreślające przestrzeń o jasno zdefiniowanych funkcjach z dużą ilością światła i widokiem na Wisłę. Z kolei fasada od strony ulicy Kościuszki to powrót do klasycznej przestrzeni wpisującej się w tkankę urbanistyczną Salwatora. Projekt zakłada zachowanie pozostałości historycznych, tworząc jednocześnie nową przestrzeń – komunikuje deweloper.
Przypomnijmy, że za projekt są również odpowiedzialni architekci z biura ABP Autorskie Biuro Projektowe, którzy wcześniej zaprojektowali m.in. Browar Kleparz czy hotel Mercure przy ul. Pawiej.
Dom „Pod Opatrznością Bożą”, bo tak też nazywamy zespół kamienic przy ul. Kościuszki 60/62, figuruje w gminnej ewidencji zabytków i podlega ochronie konserwatorskiej. Zapytaliśmy zatem Miejskiego Konserwatora Zabytków, co sądzi o nowej estetyce budynku i powstałym architektonicznym kontraście.
– Nowoczesne rozwiązanie, które zostało przyjęte dla omawianych kamienic, miało być minimalistyczne i niekonkurencyjne w stosunku do historycznego wystroju elewacji. Zrealizowana nadbudowa, nieznacznie cofnięta od lica fasad, nawiązuje swoją artykulacją do elewacji zabytkowych (zachowane osie kompozycyjne, otwory okienne korelujące z historycznymi), stanowiąc równocześnie ich „tło”. Zastosowane współczesne rozwiązania nie udają architektury historycznej i nie dominują nad bogatymi w detal fasadami. Uzyskany kontrast pozwolił na bardziej czytelne wyeksponowanie walorów omawianych kamienic, a przyjęte rozwiązania architektoniczne są zgodne ze współczesnymi trendami architektonicznymi – przekazuje nam biuro MKZ.
