Krzysztof Mazur, kandydat na senatora z Prawa i Sprawiedliwości, zapewnił podczas konferencji prasowej, że będzie aktywnym politykiem.
Ubiegający się o mandat senatora z okręgu nr 32 obejmującego południowe dzielnice Krakowa oraz Stare Miasto, Zwierzyniec, Krowodrzę i Bronowice zorganizował ostatnią w tej kampanii wyborczej konferencję prasową.
Ambasador lokalnych spraw
Na spotkanie z dziennikarzami wybrał Plac na Stawach. To w tym miejscu ogłaszał swój start w wyborach parlamentarnych.
– W trakcie kampanii mówiłem, że Kraków wymaga zmiany – powiedział Mazur. Wymienił problemy, które jego zdaniem są bolączką miasta, m. in. pijacką turystykę, zagospodarowanie terenów po klinikach uniwersyteckich przy ul. Kopernika, wprowadzenie standardów opieki okołoporodowej czy walkę ze smogiem w podkrakowskich gminach.
– We wszystkich tych sprawach podkreślałem, że są to aspekty ważne dla Krakowa, ale ich rozwiązanie będzie możliwe, jeśli dojdzie do współpracy z gminami ościennymi, samorządem wojewódzkim i państwem – dodał Krzysztof Mazur.
Kandydat powiedział, że w niedzielę krakowianie mają wybór między „senatem, który jest izbą refleksji, a tak naprawdę polityczną emeryturą i biernością” a koncepcją senatora, który „jest ambasadorem lokalnych spraw”.
– Bardzo proszę, aby wybrać tę drugą koncepcję dla dobra Krakowa i dla dobra Polski – podkreślił.
Od 7 w tramwaju i autobusie
Krzysztof Mazur podziękował mieszkańcom, osobom zaangażowanym w jego tradycyjną oraz internetową kampanię wyborczą. Zapowiedział, że w piątek od godziny 7 będzie prowadził kampanię w środkach komunikacji miejskiej.
– Mam nadzieję, że symbolem tej kampanii pozostanie bilet MPK. Cieszę się z tego, że dzięki kampanii prowadzonej w komunikacji miejskiej miałem dobry kontakt z krakowianami i krakowiankami – mówił.