Kładka nad ul. Tischnera odsuwa się w czasie

Miasto ma przedłużyć kładkę budowaną przez kolej nad torami przy stacji Kraków Bonarka fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Miasto wciąż nie porozumiało się z PKP PLK w sprawie przedłużenia kładki nad torami w rejonie stacji Kraków Bonarka. Na przejazd rowerem nad ul. Tischnera trzeba będzie prawdopodobnie jeszcze długo poczekać.

Chodzi o kładkę, która ma powstać nad przebudowywaną stacją kolejową Kraków Bonarka. To część prowadzonej przez PKP Polskie Linie Kolejowe modernizacji linii do Skawiny.

Kolej i miasto

W założeniu kładka ma powstać w dwóch etapach. Obiekt nad samymi torami zamierzają zbudować kolejarze – chodzi o to, by umożliwić łatwy dostęp do peronów i bezpieczne przejście na drugą stronę torów. Wcześniej wiele osób przechodziło tamtędy przez tory i PLK wiosną 2017 roku zamknęły przejście, argumentując to względami bezpieczeństwa. Kładka w podstawowej wersji ma posiadać schody i windy, pozwalające na bezproblemowe korzystanie z niej przez osoby z niepełnosprawnościami.

Drugim etapem ma być przedłużenie kładki aż na drugą stronę ul. Tischnera, wraz z budową ramp dla rowerzystów zarówno od strony ul. Łagiewnickiej, jak i od ul. Puszkarskiej. Dzięki temu rowerzyści i piesi zyskaliby zupełnie nowe połączenie z rejonu centrum handlowego i usytuowanych w jego pobliżu biurowców w stronę ulicy Łagiewnickiej i dalej, do ronda Matecznego.

Bez zmian

Co kilka miesięcy pytamy w urzędzie miasta o postępy i – jak dotąd – sprawa nie ruszyła z miejsca. Już w marcu biuro prasowe urzędu informowało nas, że uzgadnianie porozumienia pomiędzy PKP PLK a miastem trwa od 2018 roku i ciągle się przedłuża. Efektem miałoby być to, by dalszą część kładki zaprojektowała ta sama firma, która przygotowała część nad torami.

– Z uwagi na ciągłe zmiany w jego treści ostateczna wersja zapisów nie została jeszcze uzgodniona, a tym samym porozumienie nie zostało zawarte. Jednocześnie stale rosną oczekiwania wykonawcy odnośnie kosztów budowy kładki – informowało biuro prasowe UMK.

Pięć miesięcy później porozumienia nadal brak. – Z uwagi na skomplikowany charakter przedmiotu porozumienia na chwilę obecną trudno jest dokładnie wskazać planowany termin jego zawarcia – podaje Małgorzata Tabaszewska z urzędu miasta.

Jak mówi, w tegorocznym budżecie miasto ma zarezerwowany milion złotych na przygotowanie projektu i uzyskanie potrzebnych zezwoleń. Zastrzega jednak, że w prognozie finansowej na kolejne lata nie ma zapisanych funduszy na przeprowadzenie prac.

Budujemy naszą część

Kolejarze podtrzymują swoje wcześniejsze zapowiedzi w tej sprawie. – Kładka nad torami zostanie wykonana w taki sposób, by można było ją w łatwy sposób przedłużyć, kiedy miasto zdecyduje się na taki krok – mówi Piotr Hamarnik z PLK.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze Duchackie Podgórze