Jeśli w znanym porzekadle – „Stara miłość nie rdzewieje” jest odrobina prawdy, to francuska komedia „Kochanie, wróciłem” najlepiej tego dowodzi.

Komedia pomyłek i niedomówień

Severine jest właścicielką dobrze prosperującego paryskiego wydawnictwa i nieco słabiej prosperującego życia osobistego. Ma co prawda atrakcyjnego adoratora, ma wyluzowanego, dorosłego syna i nawet ponownie w jej życie wkracza były mąż – skruszony i pełen dobrej woli do pojednania… za prawie każdą cenę. Cóż, kiedy syn nie zna swojego ojca, ojciec nie wie, że ma syna, adorator nie wie nic o byłym mężu, były mąż nie akceptuje adoratora, który adoruje nie tylko żonę byłego męża, o czym, oczywiście Severine nie wie… Trochę skomplikowane?

Wobec tego dodam jeszcze tylko, że w wydawnictwie pojawia się druga była żona byłego męża właścicielki, o czym Severine również nic nie wie, a Jean Pierre, czyli były mąż obu pań zaraz się dowie…

„Kochanie, wróciłem”

To znakomita komedia będąca swoistym lustrem, w którym w przerwach pomiędzy wybuchami śmiechu przeglądamy się my wszyscy - widzowie w teatrze i główni aktorzy w naszym własnym życiu. Jest jeszcze jedna, może najważniejsza bohaterka tej zabawnej sztuki - miłość. Ta, dla której i dzięki której żyjemy. Z głęboką wiarą, że choć "stara" - to nie "zardzewieje".

Obsada w Krakowie:

• Marta Wierzbicka • Maria Pakulnis • Katarzyna Ankudowicz / Katarzyna Zielińska • Jan Jankowski • Grzegorz Pawlak • Marcin Troński • Wojciech Wysocki • Bartosz Obuchowicz

Konkurs

Specjalnie dla czytelników LoveKraków.pl Organizator przygotował dwa podwójne zaproszenia na spektakl. Aby je, zdobyć wystarczy odpowiedzieć na pytanie: W jakim kraju toczy się akcja spektaklu?

Prawidłowe odpowiedzi prosimy nadsyłać na adres konkurs@lovekrakow.pl z dopiskiem „Kochanie, wróciłem”. Wygrywają autorzy pierwszy dwóch, poprawnych odpowiedzi.

Konkurs trwa do 6.12 do godziny 12.