Klub z ulicy Reymonta w czwartek oficjalnie zakomunikował to, o czym było wiadomo od dawna. Po 1,5 roku z Wisłą żegna się Ivan Gonzalez.
Kończący się 30 czerwca kontrakt nie zostanie przedłużony. Zawodnik rozegrał dla Białej Gwiazdy 31 spotkań i strzelił trzy gole. Dwa z nich dały Wiśle awans do 1/8 finału Pucharu Polski.
Podatny na kontuzje
Gdy obrońca przychodził do Krakowa, lekarz wykonujący badania nie chciał podpisać się pod zgodą na grę Hiszpana. W klubie postanowili jednak zaryzykować i go zatrudnić. W wielu meczach zawodnik grał bardzo dobrze, słynął przede wszystkim z dobrego przerzutu, choć przed wyjściem na boisko musiał brać zastrzyki i występować z tak zwaną blokadą.
Ostatni występ Gonzalez zaliczył 22 października. Najpierw przeszedł operację jednego kolana, potem interwencji lekarzy wymagało drugie. Ostatnio doszedł do siebie i trener Joan Carrillo zabierał go na ławkę, ale wiosną nie zagrał.
Wisła chce latem uszczuplić kadrę, więc musi minimalizować ryzyko, a nowy kontrakt dla Gonzaleza wiązałaby się ze sporym prawdopodobieństwem kolejnego poważnego urazu.
W oczekiwaniu na nowe umowy
Krakowski klub na razie przede wszystkim komunikuje rozstania. W nowym sezonie w jego barwach oprócz Gonzaleza nie zobaczymy także Tomasza Cywki, Pola Lloncha i Nikoli Mitrovicia. Do odejścia szykuje się także Carlitos, za którego aktualnie jest jedna poważna oferta z Dinama Zagrzeb.
Propozycję pozostanie w zespole mieli otrzymać Vullnet Basha i Julian Cuesta, ale na razie nie parafowali kontraktów.
Do 2022 roku umowę z Wisłą przedłużył za to Zoran Arsenić, a przez kolejne 12 miesięcy bramkarzem Wisły będzie Kacper Chorażka.
Dwóch pewnych
Latem do drużyny na pewno dołączy dwóch zawodników. Bośniacki skrzydłowy Asmir Suljić i 18-letni Marcin Grabowski, lewy obrońca rezerw Lecha Poznań już zimą związali się z Wisłą umowami waznymi od 1 lipca.