Policjanci będą kierować ruchem na newralgicznych skrzyżowaniach przy przebudowywanej trasie do Bronowic.
To jeden z wniosków po pierwszym dniu roboczym z nową organizacją ruchu w Krowodrzy. Jak już informowaliśmy, wyłączenie skrzyżowania z ul. Smoluchowskiego i skierowanie autobusów na zmienione trasy spowodowało duże utrudnienia zarówno dla kierowców samochodów, jak i dla pasażerów autobusów.
Na specjalnie zwołanej konferencji urzędnicy zapowiedzieli, że nie będą wprowadzać od razu korekt nowej organizacji ruchu. – Dziś wiele osób pojechało na pamięć. Potrzeba dwóch-trzech dni, aby kierowcy nauczyli się nowej organizacji ruchu – stwierdził Bartosz Piłat z Zarządu Transportu Publicznego.
Ręczne sterowanie
Wprowadzenie ewentualnych korekt ZTP rozważy dopiero po tych kilku dniach. Wcześniej, bo już dziś, na skrzyżowaniach pojawią się policjanci kierujący ruchem.
– Najgorsze miejsca to skrzyżowania ulicy Kazimierza Wielkiego i alei Kijowskiej oraz alei Kijowskiej i ulicy Lea – powiedział Piłat.
Jak przyznają przedstawiciele ZTP, obecnie sytuacja jest najtrudniejsza od momentu rozpoczęcia prac, ponieważ zamkniętych jest 11 z 13 dróg przecinających remontowany ciąg. Za około dwa tygodnie ulgę przyniesie otwarcie tarczy skrzyżowania z ulicami Głowackiego i Piastowską.