Krakowianie za zakazem palenia węglem

fot. LoveKraków.pl

Krakowski Alarm Smogowy znów może mówić o sukcesie. Za sprawą KAS-u do urzędu marszałkowskiego wpłynęło ponad 4,6 tys. wniosków popierających całkowity zakaz używania węgla i drewna w piecach oraz kominkach. Wicemarszałek województwa, Wojciech Kozak, dał znak, że radni wojewódzcy mogą zająć się projektem uchwały antysmogowej jeszcze w grudniu.

Do wczoraj w ramach konsultacji społecznych do urzędu trafiło blisko 5 tys. uwag. Jak już zostało wspomniane, większość od Krakowskiego Alarmu Smogowego. Nie zabrakło jednak pojedynczych głosów sprzeciwu. 35 uwag negatywnie odnosi się do pomysłu zakazu używania paliw stałych. Wykluczenia kominków chciało 70 osób.

Kolejny zryw

Krakowski Alarm Smogowy już w 2013 roku pokazał swoją siłę. Wówczas udało się zebrać 16 tysięcy podpisów pod apelem do władz Małopolski o podjęcie działań dotyczących powietrza.  – Całkowity zakaz stosowania paliw stałych jest warunkiem koniecznym dla doprowadzenia jakości powietrza do poziomów bezpiecznych dla zdrowia i życia mieszkańców naszego miasta – przekonuje Andrzej Guła, prezes KAS-u.

– Przekazane dzisiaj podpisy poparcia pod apelem o całkowity zakaz palenia są w przypadku pracy nad uchwałą antysmogową bardzo pomoce. Już jutro odbędzie się debata z radnymi województwa na ten temat. Od jej wyniku zależy, czy uda się 30 grudnia zająć sprawą tej uchwały – zapowiedział wicemarszałek Wojciech Kozak.

Jeśli radni przegłosują uchwałę, to od 1 stycznia 2019 roku nie będzie można używać paliw stałych oraz drewna na terenie Krakowa, a w całym województwie obowiązywać będą wyższe normy dla emisji zanieczyszczeń z kotłów.

News will be here