Druga drużyna Pasów zakończyła poprzedni sezon na szóstym miejscu. Ale to nie było tak, że od początku kręciła się w środku tabeli. Rezerwy Pasów, pod wodzą Piotra Gizy, na koniec roku były liderem, z przewagą jednego punktu nad Siarką Tarnobrzeg. Początek rundy wiosennej jeszcze nie zapowiadał ostrego hamowania, którego byliśmy świadkami od połowy maja do połowy czerwca. Po 23 kolejkach drużyna miała dwa punkty więcej od Siarki, a po 28 zgromadziły tyle samo. Potem, w niespełna miesiąc, Pasy nie wygrały już meczu.

Z braku awansu rezerw do II ligi nikt nie robił tragedii, bo priorytetem klubu jest postawa pierwszej drużyny w ekstraklasie i dobre funkcjonowanie akademii. Funkcjonowanie dwóch drużyn na szczeblu centralnym niekoniecznie byłoby dobre dla budżetu krakowskiego klubu. II liga to przede wszystkim podróże po całej Polsce, a co za tym idzie – dużo większe koszty.

– Niestety ze względów prywatnych musiałem podjąć decyzję o odejściu z klubu. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie mi dane ponownie pracować dla Cracovii – powiedział na pożegnanie trener Giza, dziękując za ostatnie lata, kiedy pracował w juniorach, przy pierwszej drużynie i samodzielnie z rezerwami, które wprowadził z IV do III ligi.

Król strzelców III ligi wrócił do Cracovii po 17 latach

Gizę zastąpił o rok starszy Wojciech Ankowski. W wyniku wielu przetasowań, do jakich doszło w drużynach Cracovii, oddał Wojciechowi Stawowemu zespół juniora starszego z Centralnej Ligi Juniorów. Nowy trener drugiej drużyny pracuje w Pasach od roku. Wcześniej, w latach 2002–2004, pomógł drużynie... Stawowego, jako czynny zawodnik w dwóch awansach. Nieoceniony był jego wkład w walkę o ówczesną II ligę. Został królem strzelców rozgrywek, był autorem aż 22 z 87 strzelonych przez Cracovię goli. W kolejnym sezonie, w którym krakowianie awansowali do I ligi, raz wpisał się na listę strzelców. Potem odszedł z klubu, do którego wrócił przed rokiem po 17 latach.

Ponad połowę tego czasu, dziewięć lat, poświęcił Wiślanom Jaśkowice z gminy Skawina. Od 2012 do 2021 roku był tam zawodnikiem, potem grającym trenerem i wyłącznie pierwszym szkoleniowcem. Gdy przychodził do Jaśkowic, drużyna występowała w klasie okręgowej. Pod wodzą Ankowskiego wspięła się do III ligi, w której grała przez dwa lata. W premierowym sezonie zespół długo był rewelacją rozgrywek i skończył jesień na trzecim miejscu. Ostatecznie skończył na ósmym.

W połowie 2021 roku, po przegranych barażach o III ligę z Unią Tarnów, Ankowskiego z Wiślan nikt nie wyrzucał. On sam jednak czuł, że warto coś zmienić, pojawić się w nowym środowisku. Przyjął propozycję Cracovii, która oferowała pracę w nowoczesnej bazie w Rącznej i objął juniorów starszych. Na półmetku drużyna była liderem z niewielką przewagą nad resztą stawki. Skończyła poza podium, na piątym miejscu.

Pierwsze mecze w sierpniu

Cracovia II od zeszłego czwartku przygotowuje się do trzeciego z rzędu sezonu w III lidze, który ruszy w weekend 6–7 sierpnia. Pasy zaczną od domowego meczu ze Stalą Stalowa. Będą także rywalizować z Wieczystą Kraków. Pierwsze derby zostaną rozegrane we wrześniu przy Chałupnika 16 (7. kolejka), a gospodarzem drugich, już na wiosnę 2023 (24. kolejka), będzie Cracovia.