Krakowska AST po raz pierwszy przyznała tytuł doktora honoris causa. Podczas uroczystej inauguracji roku akademickiego 2019/2020 tytuł oficjalnie odebrała aktorka Krystyna Janda.
– Uważam, że to jeden z najważniejszych dni w moim życiu. To tak wielki honor, co mnie spotyka. Jeszcze od uczelni, która jest owiana legendą i ma tak wielkie tradycje – mówiła przed rozpoczęciem uroczystości dziennikarzom Krystyna Janda. – Chciałabym przekazać nowym studentom AST, że nie jest wszystko jedno, co się gra i z kim się gra. I co ma z tego wynikać, i jaki jest tego przekaz.
„Kobieta z marmuru”
– Kobieta z marmuru. Kobieta z żelaza. Wolna kobieta. Krystyna Janda. Aktorka teatralna. Gwiazda filmowa. Reżyserka. Autorka dzienników i książek. Prezes fundacji. Twórczyni teatrów grających codziennie, przez cały rok (latem również w plenerze). Odważna, nieobojętna Obywatelka. Laureatka dziesiątek nagród. Są wśród nich Feliksy, Gustawy, Orły, Lwy, Kaczki, Róże, Maski, Kamery i Palma – nie sposób wymienić ich wszystkich – mówiła na początku uroczystości Dorota Segda, rektor AST.
To nie jedyne wyróżnienie, jakie w ostatnim czasie Krystyna Janda otrzymała w Krakowie. 1 czerwca została odznaczona medalem „Za Mądrość Obywatelską”, przyznawanym przez miesięcznik „Kraków” od 2006 roku.
Wówczas kapituła podkreśliła, że wyróżnienie przyznaje „za mądrość, która w dzisiejszych czasach jest też odwagą oraz za niezwykłe wzruszenia artystyczne, które dają nam także obywatelską nadzieję”.
„Tu łatwiej grać niż żyć”
– Nigdy nie traktowałam siebie ani mojej pracy zbyt poważnie. Raczej nie traktowałam tego jak pracę. Była to przyjemność, zabawa, odpowiedzialność i poświęcenie. Zawsze uważałam, ze to zawód obarczony społecznymi obowiązkami i odpowiedzialnością. Dla mnie był to sposób na udane życie pełne sensu i niespodzianek – mówiła podczas uroczystości Krystyna Janda.
– Przez ostatnie lata rozczarowań tym, co się zdarza w sferze publicznej, częściej mówię, że łatwiej tu grać niż żyć – oceniła.
Najbardziej znane kreacje aktorskie Jandy pochodzą z filmów „Człowiek z marmuru”, „Człowiek z żelaza”, „Przesłuchanie”, „Kochankowie mojej mamy” czy „Tatarak”. Obecnie Janda jest dyrektor artystyczną Teatru Polonia i „Och-Teatru” w Warszawie.
„Opowiadam o Polsce”
Aktorka debiutowała w czasie studiów w roli Maszy w „Trzech siostrach” Antoniego Czechowa w reżyserii Aleksandra Bardiniego w Teatrze Telewizji w 1974 roku. Do dziś na swoim koncie ma 60 ról w spektaklach teatralnych. Janda realizuje również monodramy, m.in. „Shirley Valentine”, „Biała bluzka” czy „Danuta W.”.
Ten ostatni w poniedziałkowy wieczór widzowie będą mieli okazję zobaczyć właśnie na scenie Akademii Sztuk Teatralnych.
– Tak naprawdę opowiadam w nim o Polsce słowami pani Danuty, ale swoją interpretacją i wyborem najważniejszych rzeczy. Myślę, że role mające aspekt społeczny, które ostatnio robię w teatrze są bardzo ważne. Przede wszystkim mam tu na myśli „Zapiski z wygnania”, które zrealizowałam w ubiegłym roku. To bardzo ważna dla mnie rola – podkreśla Krystyna Janda.