Kuria zwolniła trzy pracownice, a nie pięć

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Dopiero dziś krakowska kuria odniosła się do listu pożegnalnego, jaki wysłała koordynatorka biura prasowego Joanna Adamik. Władze krakowskiego Kościoła zaznaczają, że pożegnały się z trzema, a nie pięcioma pracownikami.

Kuria Metropolitalna w Krakowie zamieściła na swojej stronie internetowej komunikat. Można w nim przeczytać, że zostały „podjęte działania dotyczą zakończenia współpracy jedynie z koordynatorem Biura, panią Joanną Adamik, i jej dwiema najbliższymi współpracowniczkami, które są osobami niezamężnymi”.

W krótkim oświadczeniu pojawia się również twierdzenie, że Joanna Adamik 10 sierpnia skierowała pismo do abp. Marka Jędraszewskiego. Komunikat ujawnia fragment całości: „(…) wyrażając szczerą wdzięczność za ostatnie lata i miesiące pracy i służby dla Księdza Arcybiskupa, także za wszystkie gesty i słowa osobistej życzliwości wobec mnie i moich bliskich, proszę o zwolnienie mnie z obowiązków”.

– Ta prośba została ostatecznie przyjęta w dniu 19 września przy zachowaniu umownego (miesięcznego) trybu wypowiedzenia i wynagrodzenia, pomimo rezygnacji ze świadczenia pracy – czytamy.

Władze kurii podkreślają też że „dwie pozostałe osoby, które w życiu prywatnym jako matki tworzą wraz ze swymi mężami katolickie rodziny, nadal pozostają pracownikami Biura Prasowego Archidiecezji Krakowskiej”.