W minionym miesiącu z Kraków Airport skorzystało 250 294 podróżnych. Oznacza to spadek o 58 procent w porównaniu do marca 2019.
Z powodu pandemii koronawirusa sparaliżowana jest branża lotnicza. W marcu port lotniczy w Balicach obsłużył o 353 tysiące pasażerów mniej niż przed rokiem. W porównaniu do marca 2019 to spadek o 58 procent, a do prognoz na 2020 – aż o 66 procent.
Od 1 stycznia do 31 marca lotnisko odwiedziło 1 534 496 pasażerów, czyli o 98 tysięcy mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. W wywiadzie dla LoveKraków.pl Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport, zdradził, że w 2020 roku spodziewa się nawet 450 tysięcy pasażerów mniej.
– Terminal pasażerski Kraków jest teraz zamknięty dla pasażerów. Do niedzieli 22 marca odbywały się jeszcze „rescue flights”, którymi cudzoziemcy opuszczali nasz kraj. Wszystkie loty odbywają się w uzgodnieniu ze służbami państwowymi, w tym przede wszystkim sanitarnymi. Jeśli będzie taka potrzeba, czy to w zakresie akcji „Lot do domu” prowadzonej przez naszego narodowego przewoźnika, czy to w zakresie pomocy obcokrajowcom, którzy będą opuszczali nasz kraj, to jesteśmy do takich działań przygotowani – mówił Włoszek.
Kraków Airport pomaga
W opublikowanym 1 kwietnia liście prezesa lotniska czytamy, że w trudnym dla wszystkich czasie Kraków Airport wraz ze spółkami zależnymi stara się pomagać walczącym z koronawirusem wolontariuszom, strażakom, lekarzom i pielęgniarkom oraz siostrom zakonnym.
Przez cały kwiecień codziennie dostarczy 90 obiadów dla pracowników Szpitala Uniwersyteckiego i szpitala Żeromskiego w Krakowie.