Od poniedziałku 26 lipca kierowcy odpoczną od ruchu wahadłowego na ul. Igołomskiej. Ruch będzie się odbywał po jednym pasie w każdą stronę. Na ruch dwoma pasami trzeba poczekać jeszcze kilka miesięcy.
Jedna z największych, ale też i najbardziej problematycznych inwestycji w mieście ciągnie się od 2017 roku. Podawane przez miasto daty zakończenia prac stopniowo się przesuwały. Na razie nie ma jednak mowy o kolejnych opóźnieniach: od dłuższego czasu Zarząd Dróg Miasta Krakowa zapowiada, że chce w tym roku umożliwić ruch dwiema jezdniami po dwa pasy, a całość prac zakończyć do końca marca 2022.
Miesiąc temu urzędnicy informowali o ok. 91-procentowym poziomie zaawansowania prac. Ukończone zostały w większości obiekty inżynierskie, w tym wiadukt kolejowy w sąsiedztwie pętli w Pleszowie. Są fragmenty, które wyglądają na niemal gotowe, ale i takie, gdzie zostało jeszcze sporo do wybudowania.
Jednym pasem
Teraz ZDMK zapowiada zmianę organizacji ruchu w rejonie drugiego budowanego wiaduktu kolejowego, w pobliżu skrzyżowania z ul. Czeczeńską. Nowy obiekt musiał zastąpić stary, by można było pod nim zmieścić znacznie poszerzoną ulicę. A ponieważ równocześnie trzeba było utrzymać ruch kolejowy, prace trzeba było podzielić na etapy i rozciągnąć w czasie.
Od stycznia w rejonie wiaduktu obowiązywał ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. To zmieni się w najbliższy poniedziałek.
– W ramach nowej organizacji ruchu zlikwidowana zostanie tymczasowa przełączka oraz sygnalizacja wahadłowa pod wiaduktem w okolicy ul. Czeczeńskiej. Ruch pojazdów będzie odbywał się dwukierunkowo po jezdni południowej – zapowiada Michał Pyclik z ZDMK.