Miasto nie będzie płacić za butelki

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Radny Łukasz Wantuch na wszelkie sposoby chce, aby miasto uruchomiło butelkomaty. W zamian za jedną plastikową butelkę, osoba ją oddająca dostawałaby 10 groszy. Radcy prawni urzędu miasta twierdzą, że gmina nie może w ten sposób wydawać pieniędzy.

– Niedawno w Krakowie stanął butelkomat, który za przyniesione butelki wydaje różne prezenty i gadżety. Jest to bardzo ciekawa inicjatywa, bazując jednak na moim doświadczeniu, największy efekt jest wtedy, kiedy maszyna płaci 10 groszy za każdą butelkę – uważa radny.

Łukasz Wantuch wymyślił więc, aby stworzyć kampanię promocyjną. Butelkomaty, które miałyby przyjąć 10 tysięcy plastikowych odpadów, byłyby jednym z wielu jej elementów. W ten sposób udałoby się niejako ominąć ograniczenia proceduralne. Teraz miasta mają związane ręce przepisami. Nie mogą płacić za śmieci.

Jednak nawet ten sposób zdaniem analizujących go radców prawnych jest nie do zrealizowania. Jak czytamy w odpowiedzi na interpelację radnego, płacenia przez gminę za odpady nie przewidują żadne ustawy.