Miasto nie da pieniędzy na oświetlenie boiska, bo to… cudza działka

KS Tyniec fot. DK/LoveKraków.pl

Radny Marek Sobieraj zwrócił się do prezydenta z prośbą o dofinansowanie oświetlenia boiska, na którym trenują zawodnicy KS Tyniec. Odpowiedź miasta zdumiewa.

KS Tyniec to zespół, który rozgrywa swoje mecze na boisku przy ul. Juranda ze Spychowa. B-klasowy klub ma pod swoimi skrzydłami zarówno drużynę seniorów, jak i młodszych zawodników, w tym kilkuletnie dzieci.

Radny Marek Sobieraj w interpelacji do prezydenta przekonuje, że zamontowanie oświetlenia jest niezbędne z uwagi na to, że obecnie szybko zapada zmrok, co wiąże się z brakiem możliwości organizacji treningów na boisku. Natomiast ograniczenia finansowe nie pozwalają na dojazd na inne obiekty z lepszą infrastrukturą.

– Większa część boiska sportowego KS Tyniec położona jest na nieruchomości stanowiącej własność prywatną, co stanowi przeszkodę dla możliwości inwestowania na tym terenie – odpowiedział prezydent.

Dalej władze miasta twierdzą, że montaż infrastruktury byłby „nieracjonalny”. – Urządzenia te służyłyby oświetleniu nieruchomości, która nie stanowi własności klubu, a z której KS Tyniec od wielu lat korzysta bez tytułu prawnego i prawdopodobnie bez wiedzy właściciela – widnieje w piśmie.

Większość boiska położona jest na działce nienależącej do klubu ani miasta
Większość boiska położona jest na działce nienależącej do klubu ani miasta

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Dębniki