Mieszkańcy Skotnik dłużej poczekają na nową drogę

Po kilku tygodniach prace utknęły w miejscu

Rozpoczęta na początku czerwca przebudowa ul. Mochnaniec stanęła w miejscu. Opóźnia się też przygotowanie drugiego etapu inwestycji.

Pierwszy etap inwestycji rozpoczął się w czerwcu. Chodzi o fragment od ul. Skotnickiej do ul. Czwartaków. Jedna z głównych dróg na osiedlu oprócz nowej nawierzchni i wymiany wszystkich podziemnych instalacji zyska chodniki po obydwu stronach, przystanki z wiatami i wyniesione skrzyżowania. Przy skrzyżowaniu ze Skotnicką powstanie nowy przystanek dla autobusów jadących w stronę Czerwonych Maków. Dużą zmianą będzie odsunięcie jezdni od istniejących zabudowań, co w praktyce oznacza, że ulice Mochnaniec i Batalionów Chłopskich znajdą się w jednej linii.

Od kilku tygodni na budowie nic się nie dzieje. O przyczynę zapytaliśmy w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa, odpowiedzialnym za tę inwestycję. Urzędnicy tłumaczą przerwę brakiem uzgodnienia dotyczącego zmian w organizacji ruchu. – Złożona przez wykonawcę koncepcja nie została zatwierdzona przez wydział miejskiego inżyniera ruchu, trwają prace – mówi nam Renata Postawa-Giza z biura prasowego ZDMK.

W wydziale miejskiego inżyniera ruchu dowiedzieliśmy się, że wykonawca nie uwzględnił w projekcie tras objazdowych dla komunikacji autobusowej. – Jeżeli złoży projekt uwzględniający trasy objazdowe i zgodny ze wszystkimi wytycznymi, to uzyska pozytywną opinię – stwierdza w imieniu wydziału Sebastian Kowal.

Zarząd dróg wciąż zakłada, że prace – mimo trwającej obecnie przerwy – uda się zakończyć w terminie, a więc do końca czerwca przyszłego roku.

Drugi etap później

O ile w przypadku pierwszego etapu nadzieja na dotrzymanie terminów – przynajmniej teoretycznie – jeszcze jest, o tyle wiadomo już, że odsunie się w czasie realizacja drugiego. Jest on o tyle ważniejszy, że obejmuje również przebudowę skrzyżowania z ul. Bunscha i budowę w tym miejscu sygnalizacji świetlnej, co znacznie ułatwi wyjazd ze Skotnik w stronę centrum miasta.

Zgodnie z planem jeszcze w tym roku ZDMK miał ogłosić przetarg na wykonanie prac. Tymczasem do końca roku ma zostać dopiero złożony wniosek o wydanie zezwolenia na realizację drogi. – Zakładamy, że decyzja będzie wydana w pierwszej połowie 2021 roku – mówi Postawa-Giza. Jeśli doliczymy do tego czas na rozpisanie i rozstrzygnięcie przetargu, okaże się, że nie tylko 2021, ale również 2022 roku upłynie w tym miejscu pod znakiem prac drogowych i utrudnień w ruchu.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Dębniki