Dziś mija 37. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Stowarzyszenie Młodzi Demokraci postanowiło uczcić pamięć ofiar wojskowego przewrotu.
Na płycie Rynku tuż przy tablicy upamiętniającej przysięgę Tadeusza Kościuszki członkowie stowarzyszenia ustawili zapalone znicze układające się w napis 13 XII. – Chcemy pokazać, że pamiętamy o tych wydarzeniach, o tych osobach, które zginęły i podkreślić, że ich ofiara nie poszła na marne, bo dzięki nim możemy żyć w wolnej Polsce – tłumaczy Mateusz Hanusz, przewodniczący krakowskiego koła Stowarzyszenia.
Szkoła nie uczy, młodzież nic nie wie
Jak dodaje Hanusz, wiedza młodych ludzi o wydarzeniach po 1945 roku jest wyjątkowo skąpa, za co winą w pewnym stopniu obarcza szkołę. – Na lekcjach historii dominuje antyk, średniowiecze, względnie czasy rozbiorów. Historia najnowsza jest często pomijana lub traktowana pobieżnie. Oczywiście nie jest tak w każdej szkole, są chlubne wyjątki, niestety takie są realia – mówi.
Jak podkreśla, akcja Młodych Demokratów ma uświadomić ich rówieśnikom, że bez wydarzeń sprzed 37 lat polska droga do wolności mogłaby wyglądać zupełnie inaczej.
