Muzeum Krakowa szuka oszczędności. Dyrektor przejmie obowiązki portiera

Nowa organizacja pracy obejmie też dyrektora i jego zastępców. fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Dyrektor portierem? Dlaczego nie! Muzeum Krakowa szuka oszczędności i rezygnuje z usług firm zewnętrznych. Pracownicy sami będą sprzątać swoje biura i dbać o czystość na wystawach. Żeby było sprawiedliwie, nowa organizacja pracy obejmie też dyrektora i jego zastępców.

Powodem jest oczywiście sytuacja związana z pandemią koronawirusa. Połowę przychodów Muzeum Krakowa do tej pory zawdzięczało sprzedaży pamiątek i wydawnictw.

–  W zeszłym roku zakładaliśmy tego rodzaju przychody, związane z wizytami zwiedzających na poziomie 25 mln zł. Tymczasem, ze względu na łącznie 4 miesiące zamknięcia muzeum, oraz znacznie zmniejszoną frekwencję i obostrzenia sanitarne w pozostałych miesiącach, przychody z tego tytułu wyniosły 12 mln zł. W tym roku dalej spodziewamy się mniejszego ruchu w muzeum, a jednocześnie nie chcemy obciążać budżetu organizatora – mówi Krzysztof Haczewski, rzecznik Muzeum Krakowa.

„Wszyscy solidarnie”

Dlatego też miejska instytucja podjęła decyzję o znalezieniu oszczędności, dlatego też zrezygnowała z usług firm zewnętrznych. Chodzi o sprzątanie i dozór.

– Oznacza to, że teraz sami będziemy sprzątać swoje biura, we własnym zakresie będziemy też dbać o czystość na wystawach. Ozywiście ograniczenia mają dotyczyć jedynie tych miejsc, gdzie zmiany nie wpływają na bezpieczeństwo zbiorów - dotyczą obsady portierni w wybranych oddziałach. W związku ze zmianami, pracownicy muzeum, wszyscy solidarnie, będą mieli kilka dni pracy w nieco innym zakresie niż dotychczas - będziemy pełnić dyżury na portierniach czy w salach wystawienniczych – wyjaśnia Haczewski.

Dyrektor zostanie portierem

Dodatkowe obowiązki będą podzielone sprawiedliwie i program obejmuje wszystkich pracowników, łącznie z dyrektorem i jego zastępcami. Wszyscy przejdą odpowiednie szkolenie i przygotowanie do pełnienia nowych obowiązków.

Dlatego też odwiedzający będą mogli zobaczyć w niecodziennej roli dyrektora muzeum Michała Niezabitowskiego, który „zostanie portierem”. Obecnie jest ustalana data dyżuru dyrektora w oddziale muzeum w Domu pod Krzyżem.

Jak informuje Haczewski, spodziewane oszczędności, w przypadku samej ochrony to ok 0,5 mln zł. Do tego dojdą jeszcze oszczędności związane z usługami sprzątania.