Problem z każdym rokiem przybiera na sile, w Krakowie jest coraz więcej mieszkań, które są przerabiane przez właścicieli i wynajmowane turystom. Jedynie część obiektów działa legalnie.

Urzędnicy do spółki z przedstawicielami służb miejskich postanowili zakasać rękawy i rozpocząć otwartą walkę z wynajmowanymi „na dziko” lokalami.

W poszukiwaniu winnych

A jak krakowscy urzędniczy wyszukują nielegalnie wynajmowane mieszkania?

Możliwości i wariantów jest kilka. Urzędnicy pilnie śledzą portale internetowe, na których tego typu ogłoszenia są umieszczane, mało tego, w ubiegłym roku magistrat zwrócił się z prośbą do właścicieli platform Airbnb oraz Booking.com o udostępnienie bazy klientów, którzy mieszkania wynajmują.

I to nie wszystko, urzędnicy patrolują ulice czy też korzystają z pomocy mieszkańców. Pojawiają się bowiem zgłoszenia, w których mieszkańcy narzekają na sąsiadów wynajmujących lokale.

Turystyczna atrakcja

Donosy, kojarzone raczej negatywnie, w tym wypadku są jednak wytłumaczalne. Krótkoterminowy najemca, turysta przebywający w Krakowie przez krótki czas, to bardzo często turysta głośny, organizujący imprezy czy pozostawiający po sobie spore ilości śmieci.

A że turystów w Krakowie jest coraz więcej, o tym świadczy, chociażby statystyka przytoczona przez Bożenę Zarembę-Marcych, kierownik referatu gospodarki turystycznej UMK. W 2017 roku w Krakowie wykorzystanie przez turystów apartamentów w stosunku do roku 2014 wzrosło o 100 procent.

Zespół do zadań specjalnych

Sprawa okazuje się na tyle poważna, że prezydent Krakowa Jacek Majchrowski powołał specjalny zespół „ds. usług hotelarskich świadczonych w obiektach niekategoryzowanych działających na terenie gminy Kraków”. W jego ramach działają między innymi urzędnicy skarbowi, przedstawiciele służb czy branży turystycznej.

– Zespół ma na celu wypracowanie propozycji możliwych działań zmierzających do eliminacji szarej strefy. Rezultat prac zespołu może też być pomocny przy nowelizacji przepisów prawnych przez odpowiednie ministerstwa. Przypominam, że nielegalne świadczenie usług hotelarskich podlega pod kodeks wykroczeń – tłumaczy Zaremba-Marcych.

Cudza własność, problem krakowski

Obszar mieszkań do wynajęcia to w znacznej większości centrum, jednak jak zauważa Zaremba-Marcych, w ostatnim czasie można zaobserwować coraz więcej ofert dotyczących rejonu Tauron Areny Kraków, Centrum Kongresowego Ice Kraków czy Łagiewnik.

– Rynek jest zmienny, obecnie obserwujemy sporo nowo otwieranych apartamentów – mówi.

Osobną kwestią pozostaje temat wynajmowanych w Krakowie lokali, których właścicielami są cudzoziemcy. Magistrat w tym wypadku ma utrudnione zadanie, gdyż bardzo często właściciel takiego mieszkania znajduje się poza granicami Polski, a jego forma rozliczenia dotyczy jedynie współpracy z portalem rezerwacyjnym, na przykład Booking.com.

W tej sprawie Kraków, a także kilkanaście innych, europejskich, turystycznie atrakcyjnych miast zwróciło się do Komisji Europejskiej z prośbą o przyspieszenie działań dotyczących uregulowania przepisów związanych z najmem krótkoterminowym w obrębie Unii Europejskiej.