W tym roku rozpocznie się termomodernizacja hali sportowej KS Prądniczanka i budynku biurowego przy ulicy Majora w dzielnicy Prądnik Czerwony. Zainteresowane firmy mogą składać swoje oferty w przetargu do końca stycznia. Miasto przewidziało na ten cel pół miliona złotych.

Czekali latami

Budowa hali KS Prądniczanka rozpoczęła się w 1983 roku, przez co była jednym z najdłuższej powstających obiektów w mieście. Po zmianach ustrojowych w Polsce, w 1991 roku, inwestycję miała dokończyć firma Krakprzem, z którą umowę podpisał zarząd klubu, ale tego nie zrobiła. Co więcej, nie chciała opuścić hali i sprawa trafiła do sądu. Dopiero wyrok z czerwca 2006 roku sprawił, że obiekt został oddany miastu, a następnie klubowi.

Sytuacja finansowa Prądniczanki nie pozwoliła jednak na dokończenie budowy z własnych środków. Hala znów stała się obiektem miejskim i trafiła pod skrzydła Zarządu Infrastruktury Sportowej. Klub został jej operatorem. Jesienią 2013 roku w końcu udało się oddać halę do użytku.

Obiekt o powierzchni 1544 m2 przystosowany jest do uprawiania gier zespołowych i sportów indywidualnych. Posiada boisko o wymiarach 50x21 metrów, szatnie i widownię na 50 miejsc.

200 tysięcy w tym roku

ZIS właśnie ogłosił przetarg na termomodernizację hali i przylegającego do niego budynku biurowego, który powstał jeszcze wcześniej, bo w latach 70-tych. W 2017 roku na ten cel zostało przeznaczone 50 tysięcy złotych (opracowanie dokumentacji projektowej), a w tym w budżecie miasta znalazło się 200 tysięcy złotych. Kolejne 300 tysięcy pojawi się w przyszłym roku, kiedy inwestycja ma zostać zakończona.

– To tak naprawdę ostatni, trzeci element dotyczący termomodernizacji obiektów KS Prądniczanka przy ul. Majora 12a. Pracami ma zostać objęta południowa elewacja hali i budynek administracyjny. Wyremontowany i docieplony ma być również jego dach. Odbudowane zostaną zdegradowane kominy ciągów wentylacyjnych oraz instalacje rynnowe i odgromowe. Dzięki tej inwestycji powinny realnie spaść wydatki klubu związane z ogrzewaniem w okresie zimowym – mówi Jerzy Starmach, prezes klubu.