15 marca zmieni się nazwa i logo Kraków Plaza. Od wtorku obiekt przy alei Pokoju będzie funkcjonował jako Galeria Plaza. Nie jest to jednak jedyna modyfikacja, która dotyczy centrum handlowego. W najbliższej przyszłości możemy spodziewać się prawdziwej rewolucji.

Kraków Plaza zmieniła właściciela 15 grudnia 2015 roku. Nowy gospodarz jest zobligowany umową z poprzednim właścicielem do zmiany nazwy obiektu. – Podjęliśmy już działania marketingowe, które mają przygotować dotychczasowych i nowych klientów centrum do zmiany nazwy i logo z dniem 15 marca 2016 roku – informuje Magdalena Suder, Shopping Centre Assistant Kraków Plaza.

Najpierw wnikliwa analiza

Nowe logo i nazwa to jednak niejedyna zmiana, która dotyczy obiektu. Pierwszą połowę roku nowy właściciel planuje poświęcić na wnikliwą analizę aktualnej sytuacji centrum handlowego. Wszystko po to, by w trzecim kwartale określić dalszą wizję funkcjonowania obiektu.

– W 2016 roku nowy właściciel chciałby skupić się na analizie kluczowych wskaźników działalności obiektu handlowego, badaniu jakości tenant-mixu, badaniu siły nabywczej, znajomości i preferencji w zakresie kategorii i marek konsumenta krakowskiego. Efektem tej analizy będzie określenie przyszłego scenariusza inwestorskiego, co nastąpi w trzecim kwartale bieżącego roku – wyjaśnia Magdalena Suder.

Sporo pustostanów

Przez wiele lat sytuacja Kraków Plaza nie była kolorowa. Obiekt nie cieszył się dużym zainteresowaniem zarówno ze strony klientów, jak i najemców. Obecnie poziom wynajęcia powierzchni handlowej  wynosi ponad 80%, natomiast średnia dla wszystkich 15 krakowskich centrów handlowych wyniosła w ubiegłym roku około 96,5%.

W połowie zeszłego roku padł nawet pomysł przekształcenia Kraków Plaza na „mieszkaniówkę” bądź biurowiec. O to, na ile pomysł jest nadal aktualny, zapytaliśmy przedstawicielkę inwestora, która nie udzieliła nam jednoznacznej odpowiedzi. – W trzecim kwartale 2016 roku właściciel określi kierunek rozwoju Galerii Plaza – stwierdziła Magdalena Suder.

„Kraków Plaza powstała po złej stronie drogi”

Katarzyna Michnikowska, starszy analityk z Działu Doradztwa i Badań Rynku w Colliers International, stwierdziła w rozmowie z LoveKraków.pl, że sytuacja w Plazie nie jest wynikiem zachwiania rynku, tylko błędu lokalizacyjnego, który popełnił deweloper przy budowie obiektu.

– Została złamana bardzo prosta zasada, którą trudno odwrócić. Na zakupy do centrów handlowych jedzie się zazwyczaj wracając z pracy, a nie jadąc do niej. Ten obiekt wybudowano po złej stronie drogi. Po drugiej stronie znajduje się  M1, które radzi sobie znacznie lepiej, chociaż nie posiada kina czy innych atrakcji,  jakie ma Plaza. Tak to jest w mentalności klienta, że  ceni wygodę - jak już wróci po pracy do domu, to raczej tam zostaje – mówiła Katarzyna Michnikowska.