Nowoczesna ma już kandydata na prezydenta Krakowa

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Nowoczesna ogłosiła oficjalnie swojego kandydata na prezydenta Krakowa. O miejsce Jacka Majchrowskiego powalczy Grzegorz Filipek, przewodniczący partii w Małopolsce.

Głos przedmieść został zaniedbany

W poniedziałek, 16 kwietnia na Rynku Głównym w Krakowie, Katarzyna Lubnauer, szefowa Nowoczesnej, ogłosiła, kto będzie kandydatem partii na prezydenta Krakowa. Wybór padł jednogłośnie na Grzegorza Filipka, szefa struktur regionalnych w Małopolsce.

– Wybór był oczywisty, ponieważ chcieliśmy postawić na kogoś, kto ma doświadczenie w zarządzaniu wieloosobowymi strukturami, a przede wszystkim wie, czego potrzebuje Kraków i jego mieszkańcy – mówi Katarzyna Lubnauer. – Najważniejszym wyzwaniem na następną kadencję w polskich miastach jest stworzenie tego, co nazywa się jakością życia mieszkańców. Wybory samorządowe zadecydują, czy spotkamy się z polityką dobrych gospodarzy czy ludźmi, którzy pogrążają kraj w konflikcie.

– Chcemy skupić się na kilku aspektach: zrównoważonym rozwoju miasta, nowoczesnym zarządzaniu, a także gospodarce i kulturze opartej na wiedzy – mówi Filipek i przekonuje, że wraz z kolegami z partii są odpowiedzialni za szereg akcji, które mają poprawić życie mieszkańców każdej dzielnicy. – Wielu z nas jest aktywistami miejskimi, którzy stoją między innymi za takimi akcjami jak trzy razy tak dla zieleni na ulicy Rajskiej czy stop zabudowie wzgórza świętej Bronisławy. Nie chcemy, aby Kraków skupiał się tylko wokół rynku czy pierwszej obwodnicy. Pamiętajmy, że Kraków to również przedmieścia, których głos niestety został zaniedbany.

Kraków nie może wpaść w ręce PiS-u

Nowoczesna wystawia zatem w jesiennych wyborach własnego kandydata, ale nie wyklucza rozmów z Platformą Obywatelską na temat możliwości wystawienia wspólnego przedstawiciela. Pod uwagę obu partii jest brane poparcie Jacka Majchrowskiego, który wciąż nie ogłosił swojej kandydatury.

– Mówimy wprost, że jesteśmy otwarci na rozmowy na temat Krakowa – podkreśla Lubnauer. – Dążymy do tego, aby w tym mieście wygrał ktoś, kogo możemy określić mianem kandydata szerokiej koalicji obywatelskiej lub opozycji parlamentarnej. Kraków potrzebuje mądrej zmiany, ale również tego, żeby nie wpadło w ręce Prawa i Sprawiedliwości – dodaje. Co więcej Lubnauer zaznacza, że pozostaje w stałym kontakcie z Grzegorzem Schetyną i śledzi jego rozmowy z Jackiem Majchrowskim.

Wszystko wskazuje na to, że Nowoczesna i Platforma Obywatelska postanowią zewrzeć szyki we wspólnej walce o fotel prezydencki. W czasie ogłoszenia kandydata Nowoczesnej obecny był m.in. Aleksander Miszalski, przewodniczący PO w Krakowie.

– W tej chwili nie zapadły decyzje, co do tego, kto miałby zostać wspólnym kandydatem Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej – mówi Miszalski. – Wciąż nie podjęliśmy decyzji, czy w najbliższych wyborach wystawimy swojego kandydata czy poprzemy Grzegorza Filipka lub prezydenta Majchrowskiego. Nasza obecność tutaj jest dowodem na to, że chcemy rozmawiać bez względu na różne wizje, programy i osoby. Opozycja musi być zjednoczona, dlatego nie wykluczamy wyłonienia wspólnego kandydata czy stworzenia jednej listy z Nowoczesną.