Ponad 200 tysięcy złotych zapłaci Zarząd Infrastruktury Sportowej za prowadzenie kont w mediach społecznościowych. W innych miastach też chętnie sięgają po pomoc specjalistów. – To coraz częstsza praktyka na rynku – mówi Przemysław Bator z warszawskiej agencji PR Spot.
Havas Media otrzyma za roczne prowadzenie kont na Facebooku, Twitterze i Instagramie 207 tysięcy złotych.
Do jej zadań należy obsługa głównych profili ZIS-u oraz konta Cracovia Maraton w trzech serwisach społecznościowych. Na barkach firmy wyłonionej w przetargu spoczywa odpowiedzialność za codziennie publikacje, prowadzenie relacji na żywo z najważniejszych wydarzeń, transmisji live z konferencji prasowych i opracowanie strategii prowadzenia kont.
ZIS chce dotrzeć do nowych odbiorców i wymaga przygotowania taktyki przeciwdziałania na potencjalną krytykę i komunikacji kryzysowej. Użytkownik, który wyśle prywatną wiadomość w godzinach 8–22, musi otrzymać odpowiedź do trzech godzin.
– Firma świadczy również usługi copywriterskie, konsultując jednak proponowane treści, fotografie, grafiki z pracownikami ZIS – wyjaśnia Jerzy Sasorski, rzecznik jednostki.
Za kontakt z mediami i marketing w ZIS odpowiedzialnych jest osiem osób – rzecznik prasowy i siedem osób w dziale marketingu.
– Osoby te przygotowują i opracowują zawartość do postów i tweetów, przekazują fotografie i wizualizacje – mówi Sasorski.
W rękach specjalistów
Jak to wygląda w innych dużych polskich miastach? Nie wszyscy precyzyjnie odpowiedzieli na nasze pytanie, ale Kraków nie jest wyjątkiem jeżeli chodzi o korzystanie z pomocy zewnętrznych specjalistów.
Od kilku lat agencje prowadzą konta Gdańska w portalach społecznościowych. Z ich usług korzysta także Gdański Ośrodek Sportu. – Mamy podpisaną umowę z agencją PR – mówi Grzegorz Pawelec z biura prasowego.
W Katowicach konta urzędu miasta są prowadzone przez pracowników. – Czasami nawiązywana jest współpraca z agencjami zewnętrznymi przy pojedynczych kampaniach oraz w zakresie promowania postów – informuje Dariusz Czapla z wydziału komunikacji społecznej.
Zdaniem Przemysława Batora, współwłaściciela agencji PR Spot powierzanie mediów społecznościowych zewnętrznym podmiotom staje się coraz częstszą praktyką na rynku.
Nie tylko ZIS
– Zleceniodawcy zyskują dzięki temu możliwość „oddania” swojej marki w ręce fachowców, wyczuwających klimat danego portalu społecznościowego, znających się na budowaniu zasięgów czy skutecznej reklamie. Najważniejsze jest, by na początku współpracy precyzyjnie nakreślić jej ramy, co uniknie wewnętrznych nieporozumień – podkreśla.
– Wpadka związana z niestosownym wpisem czy zdjęciem to największe ryzyko w tego typu kooperacji. Z drugiej strony sprawna agencja jest w stanie wybrnąć również z sytuacji kryzysowych – uważa.
W 2018 roku wydział promocji i turystyki urzędu miasta zlecił agencji Social Frame przeprowadzenie kampanii „Kraków Experience” (za 149 tysięcy złotych).
– Działania promocyjne obejmują prowadzenie kont i kampanii w mediach społecznościowych (Facebook, Twitter, Instagram, YouTube) oraz zakup reklam. Całość działań odbywa się po wcześniejszej autoryzacji wydziału – mówi Iga Chylicka z biura prasowego magistratu.