19 maja krakowscy policjanci zatrzymali mieszkańca Azorów, który kradł rowery w rejonie Kazimierza i Grzegórzek.
Mężczyzna w średnim wieku na przełomie kwietnia i maja ukradł rower ze stojaka zamontowanego przed jedną z kamienic na Kazimierzu oraz jednoślad zaparkowany w rejonie Grzegórzek. Sumaryczna wartość obu pojazdów wyniosła blisko 1700 złotych.
Funkcjonariusze korzystając z kamer monitoringu ustalili, kto stoi za tym niecnym procederem i dzień przed zatrzymaniem wytypowali 31-letniego mieszkańca Azorów.
– Złodziej przyznał się do zarzucanych czynów, tłumaczył, że jednoślady kradł poprzez przecięcie linki zabezpieczającej, a następnie chciał je sprzedać w lombardzie – informuje rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej policji w Krakowie.
Ostatecznie nie udało mu się tego zrobić, dlatego rowery porzucił w przypadkowym miejscu. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat, a prawdopodobnie więcej, ponieważ działał w warunkach recydywy.