Polityk wysłał list do komisarza ds. energetyki i klimatu z wnioskiem o to, aby przygotować środki na pomoc krakowskiej hucie w związku z próbą wygaszania piątego, ostatniego pieca. Przy okazji wskazał, kto jest odpowiedzialny za taką sytuację.
– Powodem wygaszania pieca, ale i ważnej części przemysłowej Krakowa jest radykalna wersja pakietu klimatyczno-energetycznego, na który niestety zgodził się rząd Platformy Obywatelskiej, którego skutki będziemy ponosili przez wiele lat – uważa Patryk Jaki.
Według polityka instytucje europejskie powinny wziąć odpowiedzialność za to, co zrobiły. – I chcę państwa zapewnić, że na tyle, na ile będę mógł i wystarczy mi sił i determinacji, będę walczył o to, aby te programy osłonowe powstały – stwierdza Jaki.
Wiceminister dodał, że skutki „radykalnego pakietu klimatyczno-energetycznego będą odczuwalne w najbliższych latach”. I przykro mi, że tak mocno dotyka to dzisiaj Kraków – dodaje Patryk Jaki.
Odpowiedzialność PO
Kandydat do Parlamentu Europejskiego zaapelował również do Platformy Obywatelskiej o wzięcie odpowiedzialności za to, co się dzieje. Jaki przypomniał, że rząd mógł dwa razy zawetować ustalania szczytu UE.
– Dobrze by było, żeby pani Róża Thun też odniosła się do tej sprawy, bo mówić można wszystko, ale takie sprawy wychodzą w działaniu – mówi Jaki.
– Krakowska huta jest w tarapatach. Niestety, przez decyzje polityków Platformy Obywatelskiej i chcę, żeby politycy PO nie udawali, że nie ma problemu – stwierdza polityk.
– Ja zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zmusić instytucje europejskie do znalezienia środków osłonowych, bo przez ich radykalną opcję pakietu klimatycznego dzisiaj huta ma takie problemy – zapowiada Patryk Jaki.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że 14 maja do premiera Mateusza Morawieckiego list napisał europoseł Bogusław Sonik. W treści można przeczytać, iż „jedną z ważnych przyczyn obecnego kryzysu huty są wysokie koszty energii, dlatego tym bardziej rząd RP powinien aktywnie włączyć się w rozmowy z ArcelorMittal oraz poruszyć tę kwestię na szczeblu unijnym".
– Nie możemy pozwolić na to, by znany na całym świecie polski przemysł hutniczy upadł – napisał Sonik.
