Po nocy, kiedy to żadne stacje nie zanotowały przekroczenia norm stężenia pyłów PM10, od około godziny 7 słupki zaczęły wzrastać. Stacja pomiarowa przy al. Krasińskiego pokazała o godzinie 11 aż 145 µg/m3 pyłu PM 10. Wysokie stężenia, ale nie aż tak (maksymalne 85 µg/m3) zanotowała również stacja przy ul. Dietla. Po godzinie 12 wszystkie wartości spadły. Z danymi dobowymi można się zapoznać TUTAJ.

To nietypowe, ponieważ wczoraj występował wiatr, a temperatura była relatywnie wysoka.

Zapytaliśmy małopolski WIOŚ, czy przypadkiem nie doszło do awarii. Dr Magdalena Gala, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie poinformowała, że stacja komunikacyjna z al. Krasińskiego była sprawna.

Jednak czy faktycznie nie było żadnych problemów, WIOŚ przekona się dopiero po tygodniu, kiedy pomiar zostanie zweryfikowany ręcznie.

Samochody

Wiele osób, które wczoraj komentowały wysokie stężenia, obwiniało niską emisję, mimo zakazu używania węgla i drewna. Z informacji miasta wynika, że w bliskim sąsiedztwie stacji pomiarowej istnieją jeszcze trzy źródła ogrzewania na paliwa stałe.

Dane jednak wskazują na inne źródło. – Główną przyczyną wysokich stężeń na wymienionej stacji są zanieczyszczenia komunikacyjne, co potwierdzają wyższe niż na pozostałych stacjach poziomy tlenków azotu i tlenku węgla w godzinach od 7 do 11 – informuje Magdalena Gala.

Kontrole

Tymczasem straż miejska skontrolowała blisko 600 palenisk w ubiegłym miesiącu. Mundurowi ujawnili 19 wykroczeń, za które wystawili osiem mandatów karnych na kwotę 2,2 tys. złotych. W dziesięciu przypadkach sprawy trafiły do sądu.

Od 1 września 2019 roku w instalacjach grzewczych dopuszczone jest stosowanie wyłącznie paliw gazowych tj. gazu ziemnego wysokometanowego lub zaazotowanego lub lekkiego oleju opałowego.