Po lesie w Swoszowicach nie ma już śladu

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Wycinka drzew w Krakowie trwa w najlepsze. W dzielnicy Swoszowice właśnie wycięto 30-arowy las. Właściciel tłumaczył się, że nie wiedział, że nie może pozbyć się lasu ze swojej działki– informuje Radio Kraków.

Powierzchnia wyciętego lasu można porównać do 18 pełnowymiarowych boisk do siatkówki. O wycince służby dowiedziały się od okolicznych mieszkańców. Prywatny właściciel tłumaczył się w czasie kontroli, że nie wiedział, że nie można wycinać lasu ze swojego terenu.

To była prywatna działka, ale pamiętajmy o tym, że jeśli wycinamy las, podlegamy karze grzywny mówi Radiu Kraków Hubert Kacprzyk z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Teraz służby ustalają, ile drzew zostało wyciętych. Nie ma już ślady chociażby po 8-arowym lesie na terenie Dębnik.