Policjanci zlikwidowali „dziuplę” z kradzionymi rowerami

fot. Komenda Wojewódzkiej Policji w Krakowie

Krakowscy policjanci zatrzymali 48-letniego pasera, u którego ujawnili skradziony na terenie Czech rower o wartości ponad 46 tysięcy złotych. Mężczyzna ukrywał jeszcze 9 innych jednośladów pochodzących z kradzieży.

2 czerwca kryminalni udali się na teren prywatnej posesji w gminie Michałowice, gdzie sprawca miał ukrywać skradzione rowery. Na miejscu zastali 48-letniego mężczyznę, a po przeszukaniu posesji odnaleźli 10 rowerów, w tym kilka elektrycznych.

– Pojazdy te miały widoczne ślady ingerencji w numery identyfikacyjne, więc wszystkie zostały przez śledczych zabezpieczone. Policjanci ustalili już, że jeden ze znalezionych rowerów elektrycznych pochodzi z kradzieży dokonanej w czeskim sklepie rowerowym, a jego wartość przekracza 46 tysięcy złotych – wyjaśnia Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

W miejscu zamieszkania 48-latka kryminalni znaleźli również niewielkie ilości marihuany i ponad 20 tysięcy złotych. Mężczyzna został zatrzymany, a kolejnego dnia usłyszał zarzuty paserstwa (nabycia i przechowywania skradzionego mienia) oraz posiadania narkotyków.

– Prokurator zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności – informuje Sebastian Gleń.

News will be here