Trzy dni przed świętami, po anonimowym zgłoszeniu, policjanci znaleźli zwłoki mężczyzny ułożone w taczkach.
Do zbrodni doszło w Wieliczce. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zauważyli ciało leżące w taczkach. Sprawę przejęła prokuratura. Na zlecenie śledczych została przeprowadzona sekcja zwłok.
Badanie wykazało, że przyczyną śmierci starszego mężczyzny były "wielonarządowe obrażenia okolic tułowia, skutkujące zachłyśnięciem krwi do dróg oddechowych i liczne obrażenia czaszkowo-mózgowe".
– Tego samego dnia dokonano zatrzymania i przedstawienia zarzutu zabójstwa 39-letniemu Sławomirowi P. – mówi Mirosława Kalinowska-Zajdak z krakowskiej prokuratury okręgowej.
Jak się okazało, ofiara wynajmowała pokój u zatrzymanego. 39-latek nie przyznał się do zarzutu. Trafił do aresztu. Za zabójstwo grozi kara więzienia od 8 lat do nawet dożywocia.