Poprawki PO dla Małopolski. 875 milionów, głównie na drogi

Budowa drogi fot. Sebastian Dudek

Małopolscy posłowie PO składają poprawki do tegorocznego budżetu centralnego. Przy okazji zarzucają politykom PiS, że wbrew deklaracjom nie realizują inwestycji zapowiadanych w regionie.

– Lobby jest duże i wypadałoby, żeby swoje zapowiedzi realizowali, tymczasem wiele z inwestycji nie znalazło się w budżecie. W związku z tym złożyliśmy poprawki, w sumie na 875 milionów złotych – mówił podczas spotkania z dziennikarzami poseł PO Aleksander Miszalski.

Spośród dwunastu proponowanych zmian w budżecie większość dotyczy infrastruktury drogowej. – Staraliśmy się, by dotyczyły nie tych zadań, dla których przetargi są już uruchomione, ale tych, które są wciąż blokowane z absolutnie nieznanych powodów – mówił poseł Marek Sowa.

Politycznie blokowane?

Na liście jest m.in. zwiększenie limitów na obwodnice Chełmca i Nowego Sącza, w przypadku których poprzednie przetargi zakończyły się unieważnieniem z powodu zbyt wysokiej kwoty. Była też mowa o obwodnicy Zabierzowa, przedłużeniu zjazdu z autostrady w Brzesku, dwupoziomowym skrzyżowaniu w Krzyszkowicach, drodze S52 Bielsko-Biała-Głogoczów czy drodze krajowej nr 75 Brzesko-Nowy Sącz.

– Mamy takie przekonanie, że te drogi są po prostu politycznie blokowane. W przypadku drogi 75 rząd przesunął termin jej realizacji aż do roku 2027. To jest po prostu skandaliczna decyzja i absolutnie nie możemy się na nią zgodzić – zwracał uwagę Marek Sowa.

Ważnym punktem na liście jest pomoc dla powiatu tarnowskiego na odbudowę zamkniętego od niedawna mostu w Ostrowie. – Chcemy, by odbudowa nie trwała trzy lata, tylko zakończyła się w ciągu jednego roku – podkreślał polityk PO. Oprócz inwestycji drogowych parlamentarzyści wpisali też do poprawek środki na przygotowania do budowy linii kolejowych: do Olkusza i do Myślenic.

W piątek się okaże

Głosowanie nad budżetem i poprawkami do niego odbędzie się w najbliższy piątek. Z dużym prawdopodobieństwem można przewidzieć, że propozycje posłów opozycji nie zyskają większości. Ci jednak przekonują, że takie zmiany powinni poprzeć wszyscy samorządowcy z Małopolski, w tym posłowie PiS, którzy w 39-osobowej grupie stanowią dwie trzecie.

We wtorek na LoveKraków.pl rozmowa z posłem Markiem Sową o zmianach w ustawie budżetowej.