Poślizgi, upadki, dachowanie

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Sobotni poranek przywitał nas marznącym deszczem. Na efekty nie trzeba było długo czekać.


Rano w Krakowie i okolicach opady marznącego deszczu spowodowały gołoledź. Ostrzeżenie obowiązujące do godziny 11 wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, jednak w wielu miejscach ślisko będzie znacznie dłużej.

Kto nie dostosował prędkości jazdy samochodem miał kłopot. Na A4 zderzyło się kilka pojazdów, a jedno auto dachowało. Także w mieście trzeba było być bardzo czujnym. Duże problemy mieli piesi i rowerzyści. Ostre pokonanie zakrętu kończyło się bolesnym upadkiem, czasami awarią jednośladu.