Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 27-latka i jego 26-letnią towarzyszkę, jako osoby podejrzane o dokonanie wymuszenia rozbójniczego na krakowskim przedsiębiorcy z branży motoryzacyjnej. Dwa dni później rzeszowscy funkcjonariusze dokonali zatrzymania 28-letniego wspólnika.
Jak mówi Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, pod koniec zeszłego roku mieszkanka Podkarpacia zakupiła luksusowy samochód. Na początku czerwca 26-latka ponownie przyjechała do sprzedającego, tym razem w wspólnie z dwoma mężczyznami. 27 i 28-letni towarzysze kobiety oznajmili handlarzowi, że ich znajoma nie jest zadowolona z dokonanego zakupu, ponieważ samochód posiadał wady ukryte i zażądali od niego kilkudziesięciu tysięcy złotych „zadośćuczynienia”.
Według relacji policji, sprzedający temu zaprzeczył i odmówił wypłaty pieniędzy. – Wówczas zaczęli grozić jemu i jego rodzinie oraz użyli wobec siły. Wystraszony całą sytuacją przedsiębiorca przekazał mężczyznom kilkadziesiąt tysięcy złotych – dodaje Gleń.
Policjanci operacyjne uzyskali informacje o tym, że na terenie Krakowa pojawiły się osoby powiązane z podkarpackim środowiskiem przestępczym, które miały dokonać wymuszenia rozbójniczego. W trakcie czynności śledczy z własnej inicjatywy dotarli do pokrzywdzonego sprzedawcy luksusowego samochodu.
– 24 czerwca 27-latek wraz z kobietą ponownie przyjechali do sprzedawcy samochodu i zażądali od niego wypłaty kolejnych kilkunastu tysięcy złotych. Pieniędzy jednak nie uzyskali bowiem zostali zatrzymani na gorącym uczynku przez krakowskich policjantów – mówi Sebastian Gleń.
Funkcjonariusze przeszukali mieszkania 27-latka i jego 26-letniej towarzyszki, w których znaleźli i zabezpieczyli gotówkę w kwocie blisko osiem tysięcy złotych.
