W sobotnie popołudnie doszło do pożaru w zabytkowym dworze Bemów w parku Duchackim. Jak podaje policja, jedna osoba została poszkodowana.
Zgłoszenie dotarło do służb ok. godziny 15:50. – Mamy jedną osobę poszkodowaną, w wieku ok. 35 lat, mężczyzna został zabrany do szpitala – relacjonuje Katarzyna Cisło z biura prasowego małopolskiej policji.
– Łącznie działało tam pięć zastępów. Mężczyzna miał oparzenia I i II stopnia kończyn dolnych – mówi st. kpt. Łukasz Szewczyk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Na miejscu pracuje jeszcze policja i straż pożarna. Przyczyny pożaru ocenią biegli.
W oczekiwaniu na remont
Zabytkowy dwór Bemów i sąsiadujące z nim zabudowania od lat niszczeją, czekając na gruntowny remont. Jest on zaplanowany w ramach tworzenia parku Duchackiego, ale inwestycja w ostatnich latach nie mogła doczekać się rozpoczęcia. Prace w parku ostatecznie rozpoczęły się w ubiegłym roku, ale renowacja dworu i przywrócenie go do życia są zaplanowane dopiero w kolejnym etapie. Budynki padają więc ofiarą dewastacji i warunków atmosferycznych.
AKTUALIZACJA: Dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Piotr Kempf przekazuje, że do pożaru doszło jednak w samym dworze, a nie w sąsiednich zabudowaniach, jak informowaliśmy początkowo. – Strażacy usunęli część zabezpieczeń. Wszystko w poniedziałek zabezpieczymy ponownie. Jak widać – również w niektórych miejscach bezdomni zniszczyli zabezpieczenia. Te również w poniedziałek poprawimy – pisze dyrektor.
– Jeśli wszystko pójdzie dobrze, kolejny etap remontu – łącznie z budynkiem – rozpocznie się w przyszłym roku. Jeśli chodzi o pierwszy etap, trwają prace przy palowaniu ścieżki wokoło stawu. To czasochłonne zajęcie, ale wszystko, póki co, idzie zgodnie z planem. W tym roku pierwszy etap (staw i otoczenie) się zakończy – tłumaczy.