Rodzice dzieci chodzących na basen na os. Handlowym zwrócili się do radnego Łukasza Sęka z problemem. Chodzi o niedziałające na pływalni suszarki. Z uwagi na wiek obiektu, wzbudza to zdziwienie.
Radny napisał do władz miasta w tej sprawie. – Suszarki te często są wyłączone z użytku, obecnie nie działają od dłuższego czasu. Jest to zaskakujące szczególnie w kontekście wieku pływalni, która została oddana do użytku sześć lat temu i jest bardzo nowoczesnym obiektem – przypomina Łukasz Sęk.
– Rodzice narzekają, że dzieci wychodzą po basenie bez możliwości wysuszenia włosów, co szczególnie przy obecnej aurze skutkuje przeziębieniami i problemami ze zdrowiem – mówi. W regulaminie pływalni jest też zakaz używania prywatnych urządzeń.
16 grudnia odbyła się kontrola w basenie przy szkole podstawowej, która wykazała, że z 14 suszarek basenowych działają tylko cztery. Co ciekawe w tym samym dniu szkoła otrzymała ponad 76 tys. złotych i dyrektor placówki zamówił 10 suszarek. Dostarczone miały zostać 19 grudnia.
To już trzeci raz
Prezydent Krakowa poinformował, że w ciągu sześciu lat działalności basenu suszarki były wymieniane już trzy razy. Pierwszy raz jeszcze w czasie gwarancji na obiekt. Następnie w 2020 roku dyrekcja kupiła 20 urządzeń za 6,5 tys. zł. Kolejny raz sprzęt został wymieniony w styczniu tego roku.
– Za każdym razem były to urządzenia z przeznaczeniem na obiekty basenowe z przewidywanym czasem użytkowania trzech lat, w ciągu których były kilkukrotnie naprawiane – stwierdził prezydent.
Natomiast zakaz użytkowania prywatnych urządzeń związany jest z bezpieczeństwem uczniów i klientów basenu.