W środę Teatr Groteska "odwiedził" prokurator w asyście policji. Chodzi o przeprowadzany w 2017 roku remont w siedzibie placówki przy ul. Skarbowej 2. Prokuratura Rejonowa Kraków – Śródmieście Zachód sprawdza, czy nie doszło do ewentualnych nieprawidłowości w realizacji remontu i gospodarowaniu pieniędzmi przeznaczonymi na prace. Mowa o środkach pochodzących z budżetu miasta i funduszy unijnych.

W sierpniu 2017 roku w Teatrze Groteska rozpoczął się remont. Pierwszy etap prac już się zakończył – widzowie mogą już oglądać spektakle w odnowionych salach – Teatralnej i Kopułowej. Kolejne zaplanowano na wiosnę. Wtedy obiekt czeka remont konserwatorski i prace związane ze stropodachem. Całkowity koszt modernizacji to 6,5 mln zł, z czego 4 mln zł pochodziły z dotacji miasta, a ponad 2 mln zł z unijnych funduszy.

Jak wykorzystano publiczne środki?

W środę, 14 lutego, do siedziby teatru przy ul. Skarbowej 2 wszedł prokurator w asyście policjantów. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Kraków – Śródmieście Zachód.

– Postępowanie jest na etapie początkowym i ze względu na dobro sprawy i teatru, nie możemy udzielać szczegółów. Decyzją prokuratura zabezpieczono materiały dotyczące przeprowadzonego w Teatrze Groteska remontu. Następnie odbędzie się analiza dokumentacji i wniosków biegłego, który się będzie musiał nad nią pochylić. Pozwoli to na stwierdzenie, czy doszło do ewentualnego przestępstwa. Jeśli tak, postępowanie zostanie ukierunkowane. Na obecnym etapie czynności są realizowane w celu stwierdzenia, czy nie doszło ewentualnych nieprawidłowości w trakcie realizacji remontu i w gospodarowaniu środkami finansowymi.  Remont był finansowany z publicznych środków, dlatego trzeba sprawdzić sposób ich wykorzystania – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Mirosława Kalinowska-Zajdak z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.