Punkt Cracovii w Zabrzu. Passa zwycięstw przerwana

Remisem zakończyło się spotkanie pomiędzy Cracovią a Górnikiem Zabrze fot. LoveKraków.pl

Przed rozegraniem meczu z Górnikiem Zabrze Cracovia prowadzona przez Jacka Zielińskiego notowała niezwykłą passę - w siedmiu wyjazdowych meczach Pasy ani razu nie straciły punktów. Dziś Cracovię pozornie miał czekać łatwy mecz - Górnik z dorobkiem jednego punktu zamykał tabelę ekstraklasy. Tak łatwo jednak nie było, a spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Wydarzenie: Trwa wyjazdowa seria Cracovii. Odkąd posadę szkoleniowca Pasów objął Jacek Zieliński drużyna nie przegrała żadnego z siedmiu ligowych meczów wyjazdowych. Dziś Cracovia podtrzymała tę niesamowitą passę i wywiozła z Zabrza jeden punkt, choć do kompletu również nie brakowało dużo.

Bohater: Jacek Zieliński. Mimo że przerwana została dziś passa wyjazdowych zwycięstw, Cracovia kontynuuje inną serię - delegacji bez porażek. Wszystko zaczęło się od debiutu trenerskiego Jacka Zielińskiego, kiedy to Pasy wygrały 3:0 w Bydgoszczy z Zawiszą. Patrząc na rezultaty osiągane przez Cracovię na wyjazdach jeszcze za kadencji poprzednich szkoleniowców - taka passa to naprawdę niezwykłe osiągnięcie. Trenera należy dziś pochwalić również za wprowadzenie na boisko dwóch młodych zawodników - w końcowych fragmentach meczu na placu gry zameldowali się Mateusz Wdowiak i Krzysztof Szewczyk, którzy z dobrej strony pokazali się ostatnio w trzecioligowych rezerwach.

Rozczarowanie: Górnik Zabrze wciąż bez zwycięstwa. Spory falstart notują piłkarze prowadzeni od niedawna przez Leszka Ojrzyńskiego. Po remisie w Krakowie na inaugurację wydawało się, że Górnicy dobrze weszli w sezon, jednak kolejne cztery spotkania przyniosły cztery porażki. Dziś zabrzanie remisują po raz drugi z rzędu, jednak każda kolejna strata jakichkolwiek puntów może stanowić dla nich naprawdę duży problem.

Warto zwrócić uwagę: - W pierwszym składzie Cracovii pojawił się Bartosz Kapustka - piłkarz, który w tygodniu sensacyjnie otrzymał powołanie do reprezentacji. Więcej na ten temat przeczytacie w tym miejscu.

- Bez zmian w wyjściowym zestawieniu w stosunku do meczu z Jagiellonią przystąpiła Cracovia. W składzie zabrakło między innymi Piotra Polczaka czy Mateusza Cetnarskiego.

- Z kolei do zmiany przed samym meczem zmuszony był trener Górnika, Leszek Ojrzyński. Mariusz Magiera podczas rozgrzewki nabawił się urazu, który wyeliminował go z gry. W wyjściowej jedenastce zastąpił go Aleksander Kwiek, z kolei na lewą obronę przesunął się Rafał Kosznik.

- Pierwsze fragmenty tego spotkania nie przyniosły poważniejszego zagrożenia pod żadną z bramek. Piłka wpadła do siatki po raz pierwszy w 33. minucie, jednak ta bramka nie została uznana. Pilarza pokonał Roman Gergel, ale znalazł się w tej sytuacji na spalonym.

- Cracovia otworzyła wynik meczu jeszcze przed przerwą. Kapustka dograł do Dariusza Zjawińskiego, a ten - nieatakowany przez rywali - oddał precyzyjny strzał i nie dał szans Grzegorzowi Kasprzikowi.

- Pasy nie zdołały jednak utrzymać prowadzenia nawet do przerwy. W doliczonym czasie gry Erik Grendel idealnie dorzucił piłkę na głowę Adama Dancha, a ten skierował ją do bramki.

- Już w przerwie trener Zieliński przeprowadził pierwszą zmianę. Szkoleniowiec zdjął z boiska strzelca bramki, Zjawińskiego, a w jego miejsce posłał do boju Erika Jendriska.

- Siedem minut po zmianie stron Deleu dośrodkował precyzyjnie na Bartosza Kapustkę, ten uderzył głową, ale świetną interwencją popisał się Grzegorz Kasprzik.

- W 79. minucie Pasy miały kolejną dobrą okazję. Znów dośrodkowywał Deleu, ale tym razem jego centry nie zdołał zakończyć dobrym strzałem Miroslav Covilo.

- Do końca spotkania wynik nie uległ już jednak zmianie. Cracovia po raz pierwszy za kadencji Jacka Zielińskiego zgarnęła na wyjeździe „tylko” jeden punkt.

Górnik Zabrze - Cracovia 1:1 (1:1)

Bramki: Danch (45+1.) - Zjawiński (42.min)

Górnik: Kasprzik – Słodowy, Danch (C), Szeweluchin, Kosznik – Sobolewski, Grendel (73. Skrzypczak) – Madej, Gergel, Kwiek (56. Janota) – Korzym (83. Sadzawicki).

Cracovia: Pilarz – Deleu, Sretenović, Rymaniak, Wójcicki – Covilo, Dąbrowski – Rakels (72. Wdowiak), Budziński, Kapustka (80. Szewczyk) – Zjawiński (46. Jendrisek).

Żółte kartki: Sobolewski - Rymaniak, Wójcicki, Budziński

Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa)

 

News will be here