– Wiemy już, że wykonawca dziś nie skończy Konopnickiej, dlatego wprowadzamy plan uwzględniający popołudniowy szczyt komunikacyjny – poinformował rzecznik ZDMK Michał Pyclik. Co to oznacza?
Optymistyczne prognozy mówiło o tym, że dziś może zakończyć się pierwszy etap modernizacji ul. Konopnickiej. To się nie udało. Urzędnicy z wykonawcą zmienili więc plan, aby uniknąć popołudniowego paraliżu.
Utrudnień można spodziewać się do godziny 16, kiedy to ma zostać ułożona warstwa wiążąca i wtedy powinien zostać oddany kierowcom cały przekrój ulicy. Następnie prace ruszą w sobotę około godziny 8, kiedy to będzie układana ostatnia warstwa asfaltu. Po tym znów cała ulica ma być przejezdna.
Michał Pyclik mówi, że malowanie ma zostać wykonane nocami i w godzinach poza szczytem.