Rok pod znakiem prac na kolei. „Efekty widać na pierwszy rzut oka” [Rozmowa]

Rafał Zahuta

O postępach prac przy modernizacji najważniejszej linii kolejowej w Krakowie i o tym, co czeka nas w kolejnych latach, rozmawiamy z Rafałem Zahutą z PKP PLK.

Mamy za sobą pierwszy pełny rok prac przy modernizacji linii średnicowej. Co udało się przez ten czas zrobić?

Rafał Zahuta, dyrektor projektu, Centrum Realizacji Inwestycji, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.: Efekty budowlane widoczne są już na pierwszy rzut oka i to na całej długości inwestycji. Nie ma takiego miejsca, w którym byśmy nie pracowali. Inwestycja jest realizowana równolegle na niemal wszystkich 56 obiektach inżynieryjnych i idzie zgodnie z harmonogramem, który mówi przede wszystkim o tym, że prace budowlane zakończą się do końca 2020 roku, a w 2021 będziemy już mogli korzystać z nowych torów i przystanków.

Najbardziej widocznym efektem są nowe estakady na Grzegórzkach.

One od samego początku najmocniej przyciągały uwagę krakowian, ponieważ faktycznie w tym miejscu realizujemy najbardziej spektakularną część tej dużej inwestycji. Mamy już wybudowaną całą konstrukcję estakady między ulicami Kopernika i Grzegórzecką oraz prawie całą między Grzegórzecką i Miodową. Tam do wykonania pozostały dwa skrajne przęsła, które zabetonujemy jeszcze w grudniu, więc niedługo będziemy mieć gotową całą konstrukcję. To bardzo ważne, ponieważ mniej więcej w połowie przyszłego roku chcemy już uruchomić ruch pociągów po jednym torze na nowych obiektach. A żeby to zrobić, musimy mieć gotowe nie tylko estakady, ale też wiadukty i nasyp kolejowy, który jest rozbudowywany między ulicą Miodową i Wisłą.

No właśnie – tam też szykuje się duża zmiana.

Jednym z ważniejszych elementów tej inwestycji są nowe mosty kolejowe nad Wisłą. Pierwszy z nich już powstaje. Gotowe są już tymczasowe przęsła i podpory, na których będzie się opierać właściwa konstrukcja nowego mostu. To ważne, bo sam most nie będzie już miał podpór w nurcie rzeki, tylko przy brzegach. Dzięki temu poprawimy żeglowność na rzece i zmniejszymy zagrożenie powodziowe dla miasta. Więc inwestycja stricte kolejowa ma też pozytywne skutki w innych dziedzinach. Przy moście będą się wiosną odbywać widowiskowe prace, ponieważ konstrukcja będzie zwieńczona stalowymi łukami, które będą przywożone z huty i montowane na miejscu.

Co udało się zrobić na dalszym odcinku, w stronę Bieżanowa?

Tam pasażerowie mogą już odczuć pierwsze pozytywne efekty prowadzonych prac. Można już korzystać z nowych peronów w Prokocimiu i Bieżanowie. Te prace nie zostały jeszcze oczywiście zakończone, bo przebudowujemy teraz drugą połowę obydwu obiektów. W przypadku Bieżanowa warto nadmienić, że na peronie pojawi się jeszcze wiata, której nie mogliśmy na razie zamontować, bo przeszkadza w tym planowana do likwidacji kładka. Na całym odcinku pomiędzy Płaszowem a Bieżanowem powstaje trzeci tor, więc na całej długości poszerzamy nasyp.

Zmieni się też linia kolejowa przy osiedlu Złocień.

Przesuwamy w stronę drogi S7 miejsce, w którym linia kolejowa w kierunku Tarnowa spotyka się z małą obwodnicą towarową. W miejscu, w którym to rozgałęzienie funkcjonuje obecnie, powstanie nowy przystanek. Pozytywne efekty dla mieszkańców już widać, ponieważ została oddana do użytku nowa droga, która w przyszłości będzie prowadzić ruch na drugą stronę torów kolejowych.

Czego w takim razie możemy spodziewać się w przyszłym roku? Czy – poza estakadami na Grzegórzkach – będą już oddawane do użytku kolejne obiekty?

Na pewno duże zmiany będą dotyczyć przebudowywanych wiaduktów, np. tych nad ulicami Łokietka, Prądnicką i Kamienną. Są tam już gotowe po dwie z trzech części obiektów, a na wiosnę ruszą już w tych miejscach ostatnie prace. Np. na ul. Łokietka mniej więcej w połowie roku będzie już można przejechać pod nowym, szerszym wiaduktem, bez ruchu wahadłowego – podobnie jak to ma miejsce od kilku dni na ul. Zielony Most.

Duży zakres prac realizujemy też na północ od stacji Kraków Główny. Przebudowujemy tam tory doprowadzające do peronów i część jest już gotowa. W tym roku będziemy się pojawiać na kolejnych torach w tym miejscu i stopniowo oddawać je do użytku, podobnie jak do tej pory. Warto jeszcze zwrócić uwagę, że w 2019 roku zakończy się modernizacja przystanku Kraków Łobzów. Pojawią się dwie dodatkowe krawędzie peronowe, co usprawni ruch pociągów w tym miejscu.

Wróćmy do budowy estakad. Kiedy pociągi pojadą tam już jednym torem, nasyp zostanie rozebrany i rozpocznie się budowa od strony Starego Miasta pod trzy kolejne tory, trzeba będzie powtórzyć podobne prace. Czy to oznacza, że kierowców, pasażerów komunikacji i pieszych czekają podobne utrudnienia, jak przy budowie od strony Grzegórzek?

Nie, tym razem będzie łatwiej. Choćby dlatego, że nad ulicą Grzegórzecką mamy do wykonania mniejszy zakres prac. Oczywiście, przewidujemy konieczne zmiany w organizacji ruchu, ale nie będą one tak długotrwałe jak do tej pory. Przypomnę, że zabytkowy wiadukt jest poszerzany z myślą o dwóch dodatkowych torach. Starsza część będzie musiała zostać odrestaurowana. Nie są to tak szeroko zakrojone prace jak budowa nowego obiektu, więc i zmiany w organizacji ruchu będą mniejsze.

Podobnie np. na ulicy Kopernika – przyjęliśmy takie rozwiązanie, które pozwala zarówno demontować stary obiekt, jak i budować w jego miejscu nowy z minimalnymi zmianami w organizacji ruchu dla kierowców.

Czy można w takim razie powiedzieć, że po przełożeniu ruchu na wschodnią stronę – choć teraz do zbudowania będą trzy tory, a nie jeden – drugi etap prac okaże się łatwiejszy od pierwszego?

Przyjmujemy, że w połowie przyszłego roku będziemy na symbolicznym półmetku realizowanych prac. Faktycznie, gotowy będzie dopiero pierwszy z czterech planowanych torów, ale prace przy pozostałych trzech będą przebiegać równolegle i dzięki temu efekty będą widoczne szybciej. Poza tym, mamy doświadczenie z pierwszego etapu, wiemy już, czego możemy się spodziewać i jak do tego podejść. Planujemy działania z wykonawcą w ten sposób, by te trzy pozostałe tory powstały jak najszybciej. Na samych estakadach, które już teraz powstały, przed nami jeszcze prace typowo kolejowe, związane z układaniem nawierzchni i szyn, z montażem sieci trakcyjnej i instalacją urządzeń sterowania ruchem kolejowym. One potrwają jeszcze przez pierwsze miesiące przyszłego roku.

News will be here