Seryjny złodziej w rękach policji

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Krakowscy policjanci w rejonie Ruczaju zatrzymali mężczyznę, który włamał się, a następnie usiłował ukraść samochód zaparkowany na jednym z okolicznych parkingów.

Kilka dni temu policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie pełniąc służbę w rejonie Ruczaju w godzinach nocnych, zauważyli poruszający się po drodze samochód marki Volkswagen, który w policyjnej bazie danych figurował jako skradziony.

– Policjanci zatrzymali pojazd, a następnie wylegitymowali 44-letniego kierowcę. Podczas interwencji okazało się, że mężczyzna posiadał na głowie czarną perukę. W prowadzonym przez niego pojeździe znajdowało się kilka kompletów kluczy do różnych samochodów. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że jeden z nich pasował do pojazdu marki BMW zaparkowanego nieopodal, a w którym znajdowała się skrzynka z narzędziami, m.in. kluczami do kół, podnośnikami do pojazdów oraz kostkami brukowymi. Ponadto kryminalni ustalili, że mężczyzna chwilę wcześniej włamał się do samochodu dostawczego zaparkowanego na jednym z okolicznych parkingów i próbował go ukraść. To mu się jednak nie udało, gdyż został spłoszony – relacjonuje Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.

Straty sięgają 104 tys. zł

44-latek został zatrzymany, a następnie przewieziony do krakowskiej komendy. W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna na terenie Krakowa od grudnia 2020 roku dokonał kradzieży z włamaniem do pięciu samochodów. Z ich wnętrza skradł m.in. laptopa czy asortyment sprzedawany na odpustach i bazarach.

Mężczyzna kilkunastokrotnie dokonał także kradzieży felg i opon z pojazdów zaparkowanych w różnych częściach Krakowa. Straty wycenione zostały przez poszkodowanych w tych sprawach  na łączną sumę sięgającą ponad 104 tys. złotych.

Kilkadziesiąt zarzutów

Co więcej, funkcjonariusze ustalili że na początku br. na jednym z krakowskich osiedli mężczyzna uszkodził kable zasilające monitoring. 44-latek prowadził też samochód pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdu.

– W sumie mężczyzna usłyszał kilkadziesiąt zarzutów m.in. kradzieży z włamaniem oraz usiłowania kradzieży pojazdów, kradzieży kół oraz felg samochodowych, paserstwa, uszkodzenia rzeczy oraz prowadzenia pojazdu pomimo decyzji o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami – informuje Gleń.

Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 10, jednak ze względu na to, że popełnił je w recydywie, może mieć wymierzoną wyższą karę, nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze w Krakowie sąd zastosował wobec 44-latka tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

 

 

News will be here