Siedmiu graczy Wisły wyleci na mistrzostwa świata w ampfutbolu. Tak mocnego turnieju jeszcze nie było

Reprezentanci Polski fot. materiały prasowe

Selekcjoner naszej kadry, krakowianin Marek Dragosz, zabierze do Turcji 15 zawodników. 13 z nich w 2021 roku zdobyło pod Wawelem brązowe medale mistrzostw Europy.

Dragosz nie ma wątpliwości, że sportowców czekają najmocniejsze mistrzostwa świata w historii. Piłka nożna graczy po amputacjach jest na fali  i po raz pierwszy na każdym kontynencie rozegrano turnieje eliminacyjne. 15 lat temu na pierwszym oficjalnym mundialu w Turcji rywalizowało 10 z 12 zgłoszonych drużyn. W tym roku, od 30 września do 9 października, nad Bosforem zaprezentują się 24 reprezentacje.

Po pierwszy medal

– Nie będzie przesadą stwierdzenie, że połowa ma uzasadnione ambicje zdobycia medalu – mówi Dragosz.

Biało-czerwoni marzą o pierwszym medalu MŚ, ale kluczem do sukcesu ma być odpowiednie podejście do każdego meczu, rozpoczynając od spotkań grupowych z Uzbekistanem (1 października, godzina 11) Tanzanią (2 października, godzina 10.30) i Hiszpanią (3 października, godzina 17).

– Byli już silniejsi od nas, którzy koncentrowali się na finale zamiast na kolejnych spotkaniach i nigdy do meczu o złoto nie docierali. Celu minimum też nie chcę stawiać, bo ambicja wynikająca z reprezentowania kraju na to nie pozwala. Więcej będę wiedział po meczu z Uzbekistanem, od którego zależeć będzie w jakich nastrojach przystąpimy do kolejnych gier – uważa selekcjoner Polaków.

Dla obrońcy Przemysława Świercza z Wisły Kraków, który w klubie i kadrze pełni rolę kapitana, będą to już czwarte mistrzostwa świata. W 2012 roku w Rosji razem z kolegami zajął 11. miejsce, dwa lata później w Meksyku byli czwarci, a w tym samym miejscu w 2018 roku zajęli siódmą pozycję.

– Właśnie skończyliśmy zgrupowanie w Kleszczowie i jesteśmy więc świetnie przygotowani do turnieju. Po ubiegłorocznych mistrzostwach Europy w Krakowie mamy też o wiele większą świadomość samych siebie, bardzo się rozwinęliśmy. Jestem dumny z bycia kapitanem tego zespołu - mówi Świercz.

Siedmiu wspaniałych

W środę do Turcji wyleci 15 zawodników, w tym wszyscy członkowie trzeciej drużyny Europy z ubiegłego roku. W kadrze znajduje się siedmiu piłkarzy Wisły. To bramkarz Igor Woźniak, obrońcy Przemysław Fajtanowski, Jakub Kożuch, Kamil Rosiek i Przemysław Świercz oraz pomocnicy/napastnicy Kamil Grygiel i Krystian Kapłon.

– Czasu na eksperymenty nie było za wiele, więc zaufaliśmy przede wszystkim tym, którzy byli w Krakowie. Jestem pewien, że zespół jest w optymalnej formie. Bardzo wysoko podnieśliśmy sobie poprzeczkę, piłkarze potwierdzą, że nie było łatwo, ale to przynosi efekty – uważa trener Dragosz.

Wszystkie mecze biało-czerwonych podczas mistrzostw świata pokaże Telewizja Polska. Transmisje będą dostępne w otwartym kanale TVP Sport i w Internecie.