Sprawy nie odpuszcza radna Agnieszka Paderewska (PiS), która w rozmowie z LoveKraków.pl przyznaje, że jest to ciąg dalszy polityki Sławomira Nitrasa” [poseł KO podczas Campusu Polska Przyszłości snuł wizję „opiłowania z pewnych przywilejów” katolików, jako część strategii zerwania sojuszu tronu z ołtarzem – przyp. red.].
Jak udało się nam ustalić, wstępnie prezydent Miszalski podtrzymał wolę współpracy miasta z Fundacją „Panteon Narodowy”. Natomiast, aby mogło dojść do podpisania aktu notarialnego wymagana była opinia komisji mienia i mieszkalnictwa. Radni klubu Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy przegłosowali negatywną opinię komisji, co skutkuje tym, że prezydent nie może podpisać aktu współpracy na kolejne dziesięć lat (5 głosów „za”, 2 wstrzymujace się, 3 „przeciw”).
– Uważam tę sytuację za skandaliczną. Współpraca miasta i parafii trwała od wielu lat. W 2015 roku była stosowana umowa. Panteon Narodowy powstał z inicjatywy przedstawicieli środowisk akademickich, administracyjnych i samorządowych Krakowa i województwa małopolskiego. Jest to miejsce podtrzymywania pamięci, dumy narodowej, które pełni również funkcję muzealno-edukacyjną. Jest to dla miasta ogromny wstyd, być może jest to związane z doktryną pana Nitrasa - „opiłowania katolików” – stwierdziła.
Z kolei przewodniczący komisji mienia i mieszkalnictwa, Tomasz Leśniak (KO) zagłosował przeciwko pozytywnej opinii, dlatego że, jak tłumaczy dla LoveKraków.pl, „Kościół jest w stanie samodzielnie utrzymywać Panteon”.
Przyszłość Panteonu
Razem z radną Renatą Kucharską, Agnieszka Paderewska, zwróciła się z pytaniem do prezydenta Aleksandra Miszalskiego, czy parafia wiedziała o zamiarze zaprzestania dalszej, wieloletniej współpracy, czy decyzja radnych KO i Lewicy była konsultowana z nim i czy prezydent będzie szukał możliwości, by jednak doszło do podpisania umowy, i by dotychczasowa partycypacja miasta w kosztach utrzymania Panteonu mogła zostać utrzymana.
Ks. Marek Głownia, prezes Fundacji „Panteon Narodowy” powiedział nam, że ma nadzieję, że sytuacja się zmieni i współpraca zostanie utrzymana. – To nie są duże pieniądze, którymi nas miasto wspomaga w skali roku, według zapisu aktu notarialnego, który obowiązywał przez 10 lat, a który przestał obowiązywać 31 grudnia minionego roku. Panteon Narodowy jest miejscem, które ma uświetnić wielkich Polaków, niezależnie od wyznania, religii, dziedziny kultury, nauki, sztuki. Myślę, że tak naprawdę jest to zadanie miasta, jeżeli Krakowowi zależy na takim miejscu, kolejnym po Krypcie Zasłużonych na Skałce, by je prowadzić. Fundacja musi szukać pieniędzy, czyli występować w roli żebraka, także w gminie Kraków. Jesteśmy taką instytucją, która nic swojego nie ma i gdzie może to szuka finansowania, żeby to dzieło dokończyć. Nie prosimy o jakieś niebotyczne pieniądze – podkreśla.
Zdaniem duchownego, Panteon jest miejscem dużo bardziej godnym, dostępnym nie tylko dla Polaków, ale także dla turystów zza granicy, którzy mogą przyjść do jego krypt i tam wspomnieć wielkich Polaków, a jak są wierzący to się za ich dusze mogą pomodlić.
Panteon Narodowy w Krakowie to miejsce spoczynku wybitnych Polaków zasłużonych dla kultury, nauki i sztuki. Znajduje się w krypcie pod kościołem św. Piotra i Pawła na Starym Mieście. Oficjalnie powstał w 2012 roku, a jego celem jest upamiętnienie osób, które miały szczególny wpływ na dziedzictwo narodowe Polski.
W Panteonie Narodowym spoczywają m.in. Sławomir Mrożek, Adam Zagajewski czy Krzysztof Penderecki. Miejsce to ma być uzupełnieniem dla Krypty Zasłużonych na Skałce i Wawelu.
Zarządzaniem Panteonem zajmuje się Fundacja „Panteon Narodowy”, działająca we współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim, Polską Akademią Umiejętności oraz Archidiecezją Krakowską.
