Sprawa zburzonego budynku w Sądzie Najwyższym. Co z kosztami?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Thomas Z., właściciel budynku mieszkalnego, który został rozebrany, nie zgodził się z wyrokiem sądu okręgowego i 8 lipca wniósł kasację do Sądu Najwyższego. Wciąż pozostaje otwarte pytanie o to, jakie koszty poniesie Thomas Z. w związku z przegraną w sądzie.

Pod koniec października 2020 roku zapadł pierwszy wyrok dotyczący sprawy wyburzenia domu bez zgody właściciela. Wina spadła na przedsiębiorców, którzy na działce obok realizowali swoją inwestycję. Sędzia nie miał wątpliwości, że to właśnie oni stoją za nielegalną rozbiórką. Deweloperzy zostali skazani na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu, wysokie grzywny i czasowy zakaz wykonywania zawodu.

Innego zdania był sąd drugiej instancji, do którego odwołanie złożyli obrońcy oskarżonych. 7 kwietnia 2022 roku mężczyźni zostali uniewinnieni od stawianych im zarzutów. – Na wstępie należy zauważyć, że to nie oskarżeni mają wskazać swoją niewinność, ale oskarżyciel (…) – widnieje w pierwszym zdaniu uzasadnienia wyroku.

Sąd uznał, że wyrok został oparty jedynie na poszlakach, a te nie wykluczają innej wersji zdarzeń. Według sądu nie udało się udowodnić, że oskarżeni wspólnie i w porozumieniu dopuścili się zarzuconego im czynu. Nie wiadomo też, który z nich miał wydawać polecenia.

Co z kosztami?

Z ustaleń wynikało również to, że zburzona nieruchomość nie nadawała się do zamieszkania i powinna zostać rozebrana. Była jednak możliwość budowy nowego domu i to o 20% większego niż ten, który stał na tej konkretnej działce.

Taki wyrok nie zadowolił, a wręcz zadziwił zarówno Thomasa Z., jak i jego radczynie prawną Klarę Andres. Kontrowersje wywołało natomiast obciążenie kosztami sądowymi oskarżyciela posiłkowego. Te były wysokie, ale wciąż nie zostały ostatecznie określone. Wiadomo natomiast, że 8 lipca została złożona kasacja od wyroku.

Przedstawiciele krakowskiego sądu okręgowego nie odpowiadają wprost, jakimi kosztami został obciążony Thomas Z. Informują jedynie o tym, że aby wnieść subsydiarny akt oskarżenia należy uiścić opłatę w wysokości 300 złotych.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bronowice
News will be here