Stadion podzielony na cztery strefy, czyli ekstraklasa w czasie epidemii

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Dokładnie za dwa tygodnie kibice mają zobaczyć, oczywiście na ekranach telewizorów, pierwsze spotkanie ekstraklasy po 2,5 miesiącach przerwy. Kluby czeka sporo pracy, by dostosować stadion do nowych wymogów.

29 maja o godzinie 18 pierwsi na boisko wybiegną piłkarze Śląska Wrocław i Rakowa Częstochowa. Mecze krakowskich drużyn w 27. kolejce odbędą się w sobotę i niedzielę. Najpierw Wisła o godzinie 17.30 zagra w Gliwicach z Piastem, a następnie Cracovia o 15 podejmie Jagiellonię Białystok.

– Celem wprowadzenia nowych regulacji jest maksymalne zapewnienie bezpieczeństwa, przy minimalnej liczbie osób niezbędnych do organizacji spotkania oraz zachowaniu pomiędzy nimi bezpiecznego dystansu – mówi Marcin Amunicki, prezes Ekstraklasy SA.

Jasne zasady

Do odwołania drużyny i sędziowie mają zakaz witania się ze sobą po wyjściu na boisko. Zabraknie chłopców do podawania piłek (dostępnych będzie więcej – 24 – by nie opóźniać gry), dziecięcej eskorty, maskotek. Zabroniony będzie również catering.

Stadion zostanie podzielony na cztery strefy. Osoby z identyfikatorami przyporządkowującymi ich do danego obszaru nie będą mogły przemieszczać się do innego sektora. Dlatego w najbliższym czasie telewidzowie nie zobaczą przyjazdu drużyn na stadion i wejścia do szatni. Wszystkie osoby pracujące na stadionie (za wyjątkiem piłkarzy i sędziów, a także trenerów przekazujących wskazówki zawodnikom) mają obowiązek zasłaniania ust i nosa do czasu opuszczenia stadionu.

Kluczowym miejscem na obiekcie będzie strefa 0, w której przebywać będą jedynie te osoby, które przeszły wcześniej izolację i zostały przebadane na obecność koronawirusa. Strefa zero to: strefa boiska, techniczna, brzegu boiska, wyjście na murawę, szatnie, korytarz do szatni i wszelkie miejsca, w których mogą przebywać zawodnicy i sztaby trenerskie w trakcie zawodów (w tym drogi dojścia od autokarów do szatni).

Strefa 1 to miejsce dla wozów transmisyjnych i trybuna dla przedstawicieli telewizji (komentatorów). Pozostali dziennikarze (ich liczba zostanie ograniczona do maksymalnie 15) będą przebywać na trybunie w strefie 2. Do strefy 2 należą też stanowiska dla fotoreporterów (maksymalnie dziesięć osób), które mogą znajdować się na trybunach za bramkami lub mogą być wyznaczone w innym miejscu wskazanym przez klub.

Pisemne pytania

Dziennikarze nie będą mieć żadnego kontaktu z trenerami i zawodnikami. Do odwołania nie będzie dostępne pomieszczenie pracy mediów i strefa do przeprowadzania wywiadów. Rzecznik prasowy przeprowadzi jedynie videokonferencję prasową, a media będą mogły zadawać pytania trenerom i co najmniej jednemu piłkarzowi każdej z drużyn. Dziennikarze, w czasie trwania konferencji, będą przesyłać pytania w formie tekstowej, które następnie odczytywać będzie rzecznik.

Strefa 3 obejmuje teren poza bryłą stadionu. Kluby mają apelować do kibiców, by nie gromadzili się w okolicach stadionu w czasie meczu. Zapewne okolice stadionu będą też patrolować służby.

News will be here