80, do około tylu bezdomnych docierają strażnicy miejscy, dziennie. Podczas każdej kontroli oferowana jest różna forma wsparcia socjalnego, strażnicy pomagają także w dotarciu do łaźni, ogrzewalni, czy noclegowni.  Jeśli zachodzi potrzeba, udzielają pomocy medycznej, czy przewożą osoby nietrzeźwe do Miejskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień.

Bezdomni często w poszukiwaniu dachu nad głową znajdują schronienie na terenach ogródków działkowych, w piwnicach, na klatkach schodowych lub w kanałach ciepłowniczych. Pomimo faktu, że często pomocy odmawiają, strażnicy apelują, aby nie pozwolić, by zostali całkiem sami.

Zima zbiera przerażające żniwo

Robert Spólak, zastępca naczelnika Wydziału Dowodzenia zwraca uwagę na szczególnie niebezpieczny czas dla bezdomnych, jakim jest zima

– W okresie zimowym musimy być jeszcze bardziej wyczuleni na osoby potrzebujące pomocy, bo czasami krótka chwila może zaważyć o ich życiu. Każdej zimy jesteśmy świadkami tragicznych wydarzeń z udziałem osób bezdomnych, dlatego tak ważne jest, żeby każdy, kto widzi osobę znajdującą się w okolicznościach zagrażających jej zdrowiu lub życiu, reagował – mówi.

Od początku listopada strażnicy miejscy skontrolowali blisko półtora tysiąca miejsc przebywania osób bezdomnych.

Apel do mieszkańców

Jednocześnie strażnicy miejscy przypominają i apelują do mieszkańców, aby nie pozostawali obojętni na los bezdomnych i przekazywali informacje, o osobach zagrożonych wychłodzeniem, czy potrzebujących pomocy.

Numery alarmowe to: 986 lub 112