Dwóch nastolatków, którzy postanowili zabawić się bronią zasilaną dwutlenkiem węgla i ostrzelać tramwaje, trzeźwieje. – Później usłyszą zarzuty – mówi Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
W poniedziałek tuż po godzinie 21.00 na ul. Mogilskiej dwóch sprawców ostrzelało z broni pneumatycznej tramwaje linii nr 52 i 73. W wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległy dwie szyby w drzwiach tramwajów, a jedna z pasażerek dostała odłamkiem szyby w okolice oka. Po udzieleniu pomocy medycznej przez pogotowie, została zwolniona do domu. Policjanci zatrzymali sprawców niedługo po zdarzeniu.
Jeden z nich jest wielokrotnie notowany za różnego rodzaju przestępstwa przeciwko mieniu oraz zdrowiu i życiu, a także za przestępstwa narkotykowe. Drugi nie zdążył stworzyć swojej kartoteki w policyjnych bazach. – Aktualnie w Komisariacie Policji II trwają przesłuchania świadków, a także przeglądane są zabezpieczone w sprawie monitoringi. Śledczy zbierają w ten sposób materiał dowodowy, który pozwoli na przedstawienie zatrzymanym zarzutów popełnienia przestępstwa – informuje Gleń.
Zatrzymani będą odpowiadać za narażenie innych na utratę życia i zdrowia, a także za uszkodzenie mienia publicznego.
