Trener Cracovii wściekły po meczu: Za nieudolność sędziego maszeruję na trybuny

fot. Arkadiusz Szuba/LoveKraków.pl

Cracovia przegrała z Legią Warszawa 1:2, choć na boisku nie była drużyną gorszą. Po raz kolejny w zespole Pasów zabrakło skuteczności.

Sobotni mecz przy Kałuży był pojedynkiem na szczycie. Na murawę wybiegły dwa zespoły, które liczą się w walce o mistrzostwo. – Przegraliśmy ważne dla nas spotkanie, istotne dla dalszego rozwoju sytuacji w pierwszej czwórce – mówił po spotkaniu trener Cracovii Jacek Zieliński. – Jestem dumny z chłopaków, z tego jak grali i jak walczyli. Niestety okazało się, że na Legię to nie wystarczyło – dodał.

Cracovia postawiła się liderowi ekstraklasy. Stworzyła sobie sporo sytuacji, niestety wykorzystała tylko jedną , tę z 8. minuty meczu. – Ciężko powiedzieć co się stało z naszą skutecznością. Piłka po prostu nie chciała wpaść do bramki i tak nieraz bywa – tłumaczył szkoleniowiec.

Kontrowersje wzbudziła druga bramka Legii. Nerwowość na boisku poskutkowała tym, że trener Cracovii w ostatniej minucie spotkania został odesłany na trybuny. – Lewczuk wyciął Cetnarskiego – stanowczo zaznaczył opiekun Pasów i dodał – Niech ktoś mi powie, że to było czyste zagranie! Sędzia puścił kilka takich zagrań, gdzie my staliśmy i czekaliśmy na gwizdek. Ja za nieudolność sędziego maszeruję na trybuny, a on swoje błędy równa tym, że wyrzuca trenera i ma czyste rękawiczki.

W kadrze Cracovii zabrakło Damiana Dąbrowskiego. –  Robiliśmy wszystko, by postawić go na nogi. Gdyby to był nasz ostatni mecz w rundzie, to zaryzykowalibyśmy. Przed nami jest jednak sporo spotkań i szkoda jego zdrowia, zwłaszcza że ma szanse w niedługim czasie zagrać w reprezentacji. Wiem, że było to dla nas osłabienie, ale z bólem serca podjąłem decyzję, że nie wystąpi – zakończył trener Zieliński.

News will be here